„Jestem rozbawiony nawoływaniami do zwolnienia Michała Probierza”

2024-11-17 14:17:40; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Jestem rozbawiony nawoływaniami do zwolnienia Michała Probierza” Fot. Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Reprezentacja Polski rozczarowuje zarówno wynikami, jak i swoim stylem gry, więc pojawiają się głosy nawołujące do zwolnienia Michała Probierza. Zupełnie z nimi nie zgadza się były prezes PZPN, Michał Listkiewicz, o czym powiedział w rozmowie z TVP Sport.

Michał Probierz jako selekcjoner reprezentacji Polski pracuje od niecałych 15 miesięcy i niewykluczone, że będzie to kolejna krótka kadencja na tym stanowisku.

52-latek rozczarowuje odnoszonymi wynikami - w 16 spotkaniach uzyskał średnią zaledwie 1,56 punktu na mecz, a trzy z siedmiu wygranych przez niego meczów to były jedynie towarzyskie starcia. W dodatku irytuje swoją upartością odnośnie gry trójką stoperów, mimo że nie zdaje się to przynosić pozytywnych efektów, czy niezrozumiałymi decyzjami przy powołaniach - można tutaj wymienić, chociażby zaproszenie na kadrę Patryka Pedę z Serie C, powołanie Maxiego Oyedele po rozegraniu zaledwie kilkudziesięciu minut w Legii Warszawa czy odstawienie od reprezentacji Matty'ego Casha oraz Kamila Grabary.

Sprawia to, że coraz więcej osób stawia pod znakiem zapytania przyszłość Probierza za sterami reprezentacji Polski. Innego zdania jest Michał Listkiewicz, który do tematu zwolnienia selekcjonera odniósł się w wywiadzie dla TVP Sport przy okazji pytania, czy wierzy w udane eliminacje do Mistrzostw Świata w wykonaniu „Biało-Czerwonych”.

– Oczywiście, że to możliwe, nie możemy spuszczać głów po dwóch porażkach z Portugalią. Jestem rozbawiony nawoływaniami do zwolnienia Michała Probierza. Moim zdaniem zmierzamy w dobrym kierunku, musimy być cierpliwi. Nie chciałbym deprecjonować umiejętności naszych piłkarzy, ale nie uważam, by problemem był trener. Nie wiem, czy w najbliższym czasie będziemy w stanie wejść na poziom, na jakim znajduje się Portugalia i czy w ogóle kiedykolwiek do tego dojdzie - stwierdził były prezes PZPN.

Cała rozmowa z Michałem Listkiewiczem dostępna jest tutaj.