John van den Brom skrytykowany przez dziennikarza po remisie Lecha Poznań. „Niezrozumiałe”

Lech Poznań mierzył się z Cracovią w Ekstraklasie i tylko zremisował 1-1. Na krytykę trenera Johna van den Broma porwał się Dawid Dobrasz z Meczyki.pl.

W sobotę pod Wawelem rozgrywano ciekawe spotkanie w ramach Ekstraklasy, a mierzyły się w nim Cracovia oraz Lech Poznań.

Choć pierwsi na prowadzenie wyszli gracze prowadzenie przez Johna van den Broma, to gol Kristoffera Velde wystarczył tylko do remisu. W 80. minucie wyrównującego gola strzelił Virgil Ghiță.

Ostateczny rezultat meczu przyjaźni to zatem 1-1.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Jeszcze w trakcie potyczki o krytykę trenera Johan van den Broma pokusił się Dawid Dobrasz z Meczyki.pl. Dziennikarz ma zastrzeżenia do ostatnich decyzji Holendra.

„Obrona wyniku całą drugą połowę, wprowadzanie piłkarzy niegotowych do gry na tym poziomie (znowu przesunięcie Pereiry wyżej). Przecież to było oczywiste, że Lech nie wytrzyma. Dlaczego nie było chęci (siły) pójścia po drugą bramkę? To się powtarza kolejny mecz z rzędu. Niezrozumiała taktyka i bojaźń Johna van den Broma” - zauważył.

Po remisie z Cracovią Lech Poznań plasuje się w tabeli na trzecim miejscu z dorobkiem 25 punktów. Do liderującego Śląska Wrocław „Kolejorzowi” brakuje jednego „oczka”.

Kolejny mecz podopieczni Johna van den Broma zagrają 31 października w ramach Pucharu Polski z Zawiszą Bydgoszcz.

Obrona wyniku całą II p., wprowadzanie piłkarzy niegotowych do gry na tym poziomie (znowu przesunięcie Pereiry wyżej). Przecież to było oczywiste, że Lech nie wytrzyma. Dlaczego nie było chęci (siły) pójścia po drugą bramkę? To się powtarza kolejny mecz z rzędu. Niezrozumiała…

— Dawid Dobrasz (@dobraszd) October 28, 2023