Johnson nie na sprzedaż, ale...

2007-12-09 15:11:53; Aktualizacja: 16 lat temu
Johnson nie na sprzedaż, ale...
Redakcja
Redakcja Źródło: www.goal.com

<i>"Jeśli Liverpool chciałby go pozyskać, musiałby najpierw sprzedać swój stadion. Chyba, że zaproponują wymianę na Stevena Gerrarda."</i> - tak Sven Göran-Eriksson zareagował na spekulacje prasowe, mówiące o(...)

"Jeśli Liverpool chciałby go pozyskać, musiałby najpierw sprzedać swój stadion. Chyba, że zaproponują wymianę na Stevena Gerrarda." - tak Sven Göran-Eriksson zareagował na spekulacje prasowe, mówiące o zainteresowaniu Liverpoolu pomocnikiem Manchesteru City, Michaelem Johnsonem.

Były selekcjoner reprezentacji Anglii wyglądał na wyraźnie zdziwionego, gdy dowiedział się o zamiarach menadżera "The Reds", Rafy Beniteza. Hiszpan, według brytyjskich gazet, od dłuższego czasu obserwuje Johnsona. Nieoficjalnie mówi się, że Benitez poczynił nawet pierwsze starania w celu uzyskania informacji z Manchesteru, ile klub żąda za wychowanka Leeds United.

Występy Johnsona w pierwszym składzie City jest równie dużym zaskoczeniem jak postawa całej drużyny w rozgrywkach Premier League. W tym sezonie 19-latek zdążył już strzelić dwie pierwsze bramki w historii swoich występów dla "The Citizens". Tą debiutancką 15 sierpnia w spotkaniu z Derby County (1-0), drugą w meczu z Aston Villa (1-0) 16 września.

"Plotki o zainteresowaniu Liverpoolu Michaelem słyszałem, ale nie rozmawiałem z nim o tym. Za każdym razem jednak podkreśla, że jest w klubie szczęśliwy." - mówi Eriksson.

"Jeśli Liverpool chciałby go pozyskać, musiałby najpierw sprzedać swój stadion. Chyba, że zaproponują wymianę na Stevena Gerrarda. Tylko w takim wypadku Michael będzie mógł odejść.

W tej chwili nie ma tematu odejścia Michaela. Grał we wszystkich meczach tego sezonu, z wyjątkiem tych, kiedy leczył kontuzję.

Michael jest bardzo dobrym piłkarzem a w przyszłości będzie jeszcze lepszy. Jestem przekonany, że zagra również w reprezentacji Anglii. I to nie jeden raz. Obecna gra w drużynie narodowej U-21 może mu wyjść tylko na dobre. Jest teraz z pewnością bliżej pierwszej reprezentacji."
- zakończył Szwed.
Więcej na ten temat: Anglia