Johnson zostaje na Goodison Park

2008-06-27 13:50:14; Aktualizacja: 16 lat temu
Johnson zostaje na Goodison Park
Redakcja
Redakcja Źródło: www.SkySports.com

David Moyes zaprzeczył wszystkim pogłoskom mówiącym o odejściu Andy'ego Johnsona z Evertonu. Menadżer "The Toffees" po raz kolejny podkreślił, że napastnik reprezentancji Anglii nie jest na sprzedaż.<br><br>(...)

David Moyes zaprzeczył wszystkim pogłoskom mówiącym o odejściu Andy'ego Johnsona z Evertonu. Menadżer "The Toffees" po raz kolejny podkreślił, że napastnik reprezentancji Anglii nie jest na sprzedaż.

Przyszłość Johnsona stanęła pod dużym znakiem zapytania po zakończeniu rozgrywek Premier League. Były snajper Crystal Palace nie błyszczał tak jak w swoim debiutanckim sezonie, a najlepszym strzelcem zespołu został Nigeryjczyk Yakubu [21 goli - przyp. red.]. Na domiar złego Johnsona co rusz nękały kontuzje. W efekcie strzelił "tylko" dziesięć bramek, z tego sześć w lidze.

Słabsza postawa posiadającego polskie korzenie napastnika miała skłonić włodarzy Evertonu do decyzji o pozwoleniu na transfer. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży Johnsona miałyby zostać przeznaczone na kolejne wzmocnienia składu. Zainteresowanie jego pozyskaniem wyraziły Sunderland, West Ham, Wigan oraz Manchester City. Wszelkie spekulacje uciął szybko jednak David Moyes.

- Andy nie jest na sprzedaż - oświadczył.

- Jest bardzo wartościowym zawodnikiem, ważnym elementem drużyny. Oczekuję więc, że będę miał go dalej w składzie, gdy piłkarze wrócą z urlopów i zaczniemy przygotowania do nowego sezonu - dodał opiekun Evertonu.

O swoim odejściu niechętnie wypowiada się też sam Johnson. Wszystkie doniesienia łączące go z przejściem do innego klubu określił "masą bzdur".
Więcej na ten temat: Anglia