Joshua Zirkzee dokonał wyboru? W tym klubie widzi się w przyszłym sezonie

Joshua Zirkzee ma skłaniać się ku kontynuowaniu kariery we Włoszech. Nie planuje jednak dalszej gry w Bologny, ponieważ wyobraża sobie dołączenie do Milanu - informuje „La Gazzetta dello Sport”.

Młodzieżowy reprezentant Holandii nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki o pierwszy skład Bayernu Monachium, gdzie wówczas niepodważalną pozycję miał Robert Lewandowski.

Z kolei dane mu szanse na wypożyczeniach w Parmie oraz Anderlechcie nie napawały optymizmem przedstawicieli klubu do tego stopnia, żeby w przyszłości stanowił o jego sile. Dlatego latem 2022 roku został wytransferowany definitywnie do Bologny za 8,5 miliona euro z zawartą opcją odkupu za 40 milionów euro.

W ten sposób „Bawarczycy” zabezpieczyli się na ewentualny powrót utalentowanego napastnika na właściwe tory i gdyby zapragnęli ponownie nawiązać z nim współpracę.

Pierwszy z tych aspektów został spełniony, ponieważ Joshua Zirkzee należy do wiodących postaci w drużynie Thiago Motty. W międzyczasie na Allianz Arenę przybył jednak Harry Kane i nie tak dawno przedłużono umowę z Mathysem Telem. Dlatego nic nie wskazuje na to, żeby klub z Niemiec sięgnął ponownie po Holendra.

Jest to dobra wiadomość dla pozostałych zespołów zainteresowanych jego usługami. Wśród nich znajdują się od pewnego czasu Manchester United, Arsenal, Juventus czy AC Milan. Do tej pory w mediach panowało przekonanie, że największe szanse na pozyskanie blisko 23-letniego zawodnika mają ekipy z Anglii, bo byłyby w stanie sprostać wygórowanym oczekiwaniom Bologny w postaci 80 milionów euro.

„Rossoblu” mają niewielkie szanse na ujrzenie takiej sumy na stole, ponieważ każda z drużyn dąży do ewentualnego sięgnięcia po napastnika za sumę zbliżoną do tej, którą mogliby otrzymać od Bayernu Monachium.

Na dodatek najnowsze doniesienia „La Gazzetta dello Sport” wskazują na to, że sam zainteresowany jest nastawiony na kontynuowanie kariery w Serie A w barwach „Rossonerich”, co praktycznie przekreśla szanse ich ligowego rywala na otrzymanie przytoczonej kwoty.

Powyższe źródło sugeruje, że i tak ekipa z San Siro przygotowuje rekordową w swojej skali propozycję opiewającą na łącznie 50 milionów euro plus przekazanie jako część rozliczenia Alexisa Saelemaekersa, który przebywa obecnie w Bologny w ramach wypożyczenia z opcją wykupu.

Do tej pory za największe pieniądze do Milanu przybył Leonardo Bonucci w 2017 roku z Juventusu za łącznie 42 miliony euro (40 milionów euro podstawy i dwa miliony bonusów).

Dorobek Zirkzee'ego z bieżącego sezonu zamyka się na jedenastu trafieniach i sześciu asystach w 31 meczach.

Docelowo w barwach Milanu miałby zastąpić Olivera Girouda.