Juskowiak kończy karierę

Andrzej Juskowiak rozegra w niedzielę ostatni oficjalny mecz w swojej karierze. Jego zespół Erzgebirge Aue podejmie na własnym stadionie TSV 1860 Monachium. W tym drugoligowym niemieckim klubie polski napastnik(...)

Andrzej Juskowiak rozegra w niedzielę ostatni oficjalny mecz w swojej karierze. Jego zespół Erzgebirge Aue podejmie na własnym stadionie TSV 1860 Monachium. W tym drugoligowym niemieckim klubie polski napastnik występuje od 3 lat.

37-letni Juskowiak grał kolejno dla: Kanii Gostyń, Lecha Poznań, Sportingu Lizbona, Olympiakosu Pireus, Borussi Mönchengladbach, VfL Wolfsburg, Energie Cottbus, New York/New Jersey MetroStars i w końcu Erzgebirge Aue.

Jego największym sukcesem jest srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku, na których został królem strzelców. Zdobył także dwukrotnie mistrzostwo Polski z Lechem oraz puchar Portugalii ze Sportingiem.W reprezentacji Polski rozegrał 39 meczów i strzelił 13 bramek.

Należy do pokolenia "niespełnionych nadziei" - piłkarzy, którzy po wielkim sukcesie olimpijskim nie do końca zdyskontowali swoje wielkie talenty. Wystarczy w tym momencie nadmienić choćby takie postacie jak Ryszard Staniek, Wojciech Kowalczyk. Trzeba jednak przyznać, że w przeciwieństwie do tych dwóch, Juskowiakowi kariery nie zniszczyły używki. Może po prostu brak szczęścia?

Benefisem Juskowiaka będzie towarzyskie spotkanie inaugurujące następny sezon - Erzgebirge Aue spotka się w lipcu z Borussią Dortmund. Po zakończeniu kariery piłkarskiej "Jusko" ma zamiar wrócić do Polski, do Poznania, w którym przeżył najlepsze chwile.
[zdjęcie pochodzi z oficjalnej strony Erzgebirge Aue]