Nie od dziś wiadomo, że Valencia to znane siedlisko talentów. W kadrze dowodzonej przez Rubéna Baraję znajduje się ich już na tyle dużo, że zarząd nie omieszka wykorzystać sytuacji na zyskowne spieniężenie.
Na froncie włoskiego dziennika pojawiła się sylwetka Javiego Guerry wymienianego w kontekście potencjalnego transferu do Juventusu. Już tej zimy „Stara Dama” postara skłonić się odpowiednika z Mestalla do zaakceptowania transakcji.
Jeśli wierzyć pogłoskom wicelider Serie A kończy uszczegóławiać pierwszą propozycję, która za chwilę ma pojawić się przed oczami działaczy Valencii. Jej wartość wyniesie około 25 milionów euro.
Singapurski właściciel „Nietoperzy” Peter Lim nie zamierza się zgadzać na taką kwotę. Klub nie widzi też powodu do pośpiechu, bowiem kontrakt z piłkarzem wygasa dopiero w czerwcu 2027 roku, a zapisana klauzula odstępnego mówi o kwocie 100 milionów euro.
Z drugiej strony dziewiąta siła LaLigi ustaliła cenę, za którą mogłaby reprezentanta Hiszpanii U-21 puścić wolno jeszcze w styczniu. Mowa o 40 milionach euro.
Ewentualna strata Guerry byłaby bardzo odczuwalna. To właśnie między innymi dzięki prężnemu progresowi środkowego pomocnika Valencia zażegnuje widmo znalezienia się w pobliżu strefy spadkowej, po cichu licząc na załapanie się do europejskich pucharów.
20-latek to wychowanek klubu, mający na koncie już 28 występów w seniorach. W tym sezonie strzelił trzy gole i zaliczył asystę.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
