Kamil Grabara po debiucie w reprezentacji Polski: Jestem na dobrej drodze, żeby być bardzo dobrym bramkarzem
2022-06-01 21:31:33; Aktualizacja: 2 lata temuKamil Grabara stosunkowo długo czekał na swoją szansę w pierwszej reprezentacji Polski. Dzisiaj zagrał z Walią, a po zakończeniu zawodów podzielił się spostrzeżeniami na temat wygranego pojedynku.
23-latek ma za sobą znakomity sezon w FC Kopenhaga, którego zwieńczeniem był tytuł mistrza Danii. W nagrodę za dobre występy Czesław Michniewicz podarował mu debiut.
„Smoki” oddały łącznie dwa celne strzały, a po jednym z nich zdobyli bramkę. Wydaje się, że golkiper w tej sytuacji mógł zrobić więcej.
– Mam ambiwalentne odczucia. Myślę, że zagrałem przyzwoity mecz. Może przy bramce faktycznie mogłem zachować się lepiej. Ciężko mi to na gorąco osądzać, ale nie wydaje mi się, że piłka przeleciała mi między nogami bądź przez ręce, więc taka sytuacja. Nie będę szukał tu jakichś wymówek, że nie widziałem piłki. Takie życie bramkarza – podsumował w rozmowie z TVP Sport.Popularne
Kamil Grabara nie ukrywa dumy z premierowego występu w kadrze biało-czerwonych.
– Nigdy nie wyobrażałem sobie, że zadebiutuje w reprezentacji Polski. W wieku trzynastu czy czternastu lat to było dla mnie coś niemożliwego. To wcale nie był mój jakiś cel, bo nie wiedziałem, czy będę grać w piłkę, a faktycznie jest to jakieś marzenie, które udało mi się spełnić i fajnie – zdradził.
W przeszłości bramkarz zasłynął ze swoich odważnych wypowiedzi, które nie zawsze były dobrze odbierane przez kibiców.
– Byłem taki buńczuczny bardzo. Dużo mówiłem, mniej robiłem. Mam wrażenie, że proporcje się teraz odwróciły i jestem na fali wznoszącej. (…) Myślę, że troszeczkę dorosłem, zmężniałem, mam wrażenie, że inaczej postrzegam pewne sprawy w swoim życiu, więc myślę, że jestem na dobrej drodze, żeby być bardzo dobrym bramkarzem – przyznał.
Grabara o miejsce między słupkami rywalizuje z Wojciechem Szczęsnym, Łukaszem Skorupskim czy Bartłomiejem Drągowskim. Konkurencja jest zatem duża.
Teraz przed Polską dwa spotkania z Belgią, które przedzieli pojedynek z Holandią.
***
Liga Narodów: Jakub Kamiński po premierowym trafieniu w reprezentacji Polski