Kamil Kuzera po meczu z Cracovią. „Piłki było jak na lekarstwo”
2024-03-09 17:11:56; Aktualizacja: 8 miesięcy temuTrener Kamil Kuzera wypowiedział się po zakończeniu spotkania Korony Kielce z Cracovią (1:1).
Drużyna „Żółto-Czerwonych” nie zrealizowała założonego sobie planu w postaci dogonienia sobotniego rywala w ligowej tabeli. Na domiar złego przez sporą część spotkania groziła jej porażka i ryzyko wylądowania w strefie spadkowej po zakończeniu trwającej serii gier.
Ostatecznie udało się do widmo oddalić za sprawą doprowadzenia do wyrównania i dowiezienia cennego remisu w kontekście kontynuowania walki o utrzymanie w Ekstraklasie.
Trener Kamil Kuzera uszanował to, ale nie odczuwał satysfakcji z przebiegu całego spotkania.Popularne
- Grając jedną połowę trudno jest wygrać cały mecz. Także na koniec trzeba szanować ten wydarty punkt. Biliśmy się w drugiej połowie, bo piłki było jak na lekarstwo w naszym wykonaniu. Trudno doszukiwać się czegoś pozytywnego w operowaniu przez nas piłką. To było na fatalnym poziomie i tylko pokazuje, że musimy się napracować, aby wyszarpać każdy punkt. Musimy to zmienić, żebyśmy grali dwie takie same połowy - zaczął szkoleniowiec.
- Mieliśmy olbrzymie problemy z tym, żeby złapać wysoki pressing. Uczulaliśmy się przed meczem, że jak zaryzykujemy grę jeden na jeden, to te dziesiątki Cracovii będą pod piłką i tak się działo. W przerwie porozmawialiśmy o tym, bo biegaliśmy o tempo za wolno. Truchtem nie odbierzesz piłki w pressingu. Z tego mogliśmy dostać dwie bramki. Trzeba sobie uświadomić, że takie granie bez determinacji i woli zwycięstwa trudno będzie szukać punktów. Nie jestem zadowolony z tego meczu. Nikt nie jest, ale szanujemy ten punkt - dodał.