Kapitan Realu Madryt odmówił Xabiemu Alonso

Nacho Fernández z pewnością nie zostanie piłkarzem Bayeru Leverkusen, odmawiając wzięcia udziału w negocjacjach z niepokonanym od blisko roku klubem – przekazało Relevo.com.

Obrońca Realu Madryt nieoficjalnie podjął już decyzję o zakończeniu długiej przygody na Santiago Bernabéu. W wieku 34 lat zamierza zmienić otoczenie. Preferowanym kierunkiem wydają się Stany Zjednoczone, choć nie zamyka się również na Europę, byle wyprowadzić się z Hiszpanii.

Zainteresowanie stoperem od dłuższego czasu przejawiają firmy właśnie z MLS, ale również z Arabii Saudyjskiej. Co ciekawe, pod adres pięciokrotnego zdobywcy Pucharu Europy próbował się dostać nawet Bayer Leverkusen, zmierzający po potrójną koronę bez ani jednej porażki w kończącym się sezonie.

Trener Xabi Alonso dzielił szatnię z doświadczonym zawodnikiem w latach 2012-2014, a teraz widziałby go w swojej drużynie. Problem w tym, że druga strona nie podziela tej wizji.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

Next

Według Jorge Picóna z Relevo.com po kontakcie od „Aptekarzy” Nacho Fernández natychmiastowo podziękował za ustną propozycję, poszukując innego pracodawcy.

Kontrakt 24-krotnego reprezentanta „La Furia Roja” z Realem wygasa już za półtora miesiąca.

42 ze wszystkich 361 występów w barwach „Królewskich” zaliczył tylko w tym sezonie, okraszając je asystą zaliczoną w spotkaniu przeciwko Cádiz na początku maja.