Katarczycy rozważają następną wielką inwestycję. Przyglądają się trzem gigantom
2023-01-10 21:37:51; Aktualizacja: 1 rok temuQatar Sports Investments rozważa zainwestowanie środków nie tylko w Tottenham, ale także w Manchester United czy Liverpool - informuje „Bloomberg”.
Spółka założona w 2005 roku inwestowała systematycznie środki w różne obszary globalnego sportu, by po sześciu latach stać się języczkiem uwagi piłkarskiego świata za sprawą przejęcia kontroli nad Paris Saint-Germain.
Prezes Nasser Al-Khelaïfi, zarządzający francuskim klubem oraz Qatar Sports Investments, zadowalał się bardzo długo budowaniem pozycji ekipy z Parc des Princes na arenie krajowej oraz międzynarodowej i od pewnego czasu snuje plany zmierzające do stworzenia równie mocnej organizacji, co City Football Group.
Katarczyk może na razie na tym polu pochwalić się nabyciem 21,67 procent akcji w SC Braga za 80 milionów euro w październiku 2022 roku i czyni starania zmierzające do dołożenia trzeciego zespołu do portfolio QSI, który może pochodzić z... Premier League.Popularne
Nie tak dawno pojawiły się w mediach doniesienia o odbyciu rozmowy na ten temat przez 49-latka z właścicielem Tottenhamu - Danielem Levym.
Obie strony zaprzeczyły, że spotkanie obu panów dotyczyło kwestii sprzedaży akcji klubu z Londynu. Dziennikarze nie mają jednak wątpliwości, że „Koguty” po wybudowaniu nowoczesnego stadionu jawią się jako łakomy kąsek inwestycyjny.
Z kolei „Bloomberg” dodaje, że Qatar Sports Investments nie myśli tylko o przejęciu większości lub części akcji w Tottenhamie, ponieważ równie interesujące jest dla nich zainwestowanie środków w Liverpool oraz Manchester United.
„The Reds” zostali nie tak dawno oficjalnie wystawieni na sprzedaż. Natomiast władze „Czerwone Diabłów” otworzyły się na różne rozwiązania odnoszące się do zwiększenia możliwości finansowych klubu poprzez pojawienie się nowego inwestora czy mniejszościowych udziałowców.
Ewentualne pojawienie się katarskiego kapitału w Premier League w jednym z czołowych zespołów zapowiadałoby interesującą walkę z właścicielami Manchesteru City (Zjednoczone Emiraty Arabskie) czy Newcastle United (Arabia Saudyjska) z Bliskiego Wschodu.