Filip Rejczyk zadebiutował w pierwszym zespole Legii Warszawa w obecnym sezonie. Do tej pory otrzymał od Kosty Runjaicia cztery szanse w Ekstraklasie. Na krótko pojawiał się na murawie w starciach z ŁKS-em Łódź, Zagłębiem Lubin, Ruchem Chorzów i Koroną Kielce. W czterech ostatnich spotkaniach nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Jego kontrakt z Legią obowiązuje do 30 czerwca, ale w przypadku spełnienia określonych warunków dotyczących występów, może zostać automatycznie przedłużony. Dyrektor sportowy wicemistrza Polski Jacek Zieliński przyznał niedawno w programie „Legia On”, że to jedna z ostatnich skonstruowanych w ten sposób umów w klubie i on więcej takich podpisywać nie będzie.
Szczegółowe warunki przedłużenia nie są znane. Aktualnie nie wiadomo, jak potoczą się losy 17-latka.
Piotr Kamieniecki podkreślił jednak, że sytuację młodego piłkarza obserwują inne kluby z Ekstraklasy. Nazwy na razie nie padły. W jego kierunku spoglądają również przedstawiciele zespołów z Hiszpanii oraz Włoch.
Legia, jeśli zechce, może oczywiście dogadać się z pomocnikiem w ramach zupełnie nowego porozumienie. Zobaczymy, jakie będzie podejście do całej sprawy młodego gracza.