Kluby z Krymu rozpoczęły rozgrywki
2014-08-20 23:40:11; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Po aneksji Półwyspu Krymskiego przez Rosję doszło też do zmian na futbolowej mapie. Kilka klubów przestało istnieć, w ich miejsce powstały nowe, które rozpoczęły rozgrywki już nie na Ukrainie.
Po 56 latach od założenia rozwiązano Tawriję Symferopol, po dwunastu z kolei latach PFK Sewastopol (oficjalna wersja: w obu przypadkach problemy finansowe). W pierwszym grał w przeszłości choćby Paweł Hajduczek; jednym z najbardziej znanych zawodników w historii drugiego był natomiast Mariusz Lewandowski.
W ich miejsce powstały TSK Symferopol oraz SKChF Sewastopol. Oba rozegrały dzisiaj swoje pierwsze mecze w trzeciej lidze rosyjskiej. Dołączył do nich także trzeci klub z regionu - utworzona jeszcze w 2010 roku Żemczużyna Jałta, do tej pory występujący również na trzecim poziomie rozgrywek, ale ukraińskich.
TSK wygrało 2-0 w pierwszych w historii derbach w Sewastopolu, natomiast Żemczużyna poległa aż 0:4 z Czernomorcem Noworosyjsk.
Ukraiński Związek Piłkarski wcześniej złożył skargę do FIFA i UEFA, jednak do tej pory federacje nie podjęły żadnych działań. Krymskie kluby zdążyły już, prócz debiutu ligowego, zaliczyć pierwsze mecze w kwalifikacjach Pucharu Rosji (TSK Symferopol - SKChF Sewastopol 0-2; Żemczużyna - Soczi 0-2; Soczi - SKChF 0-0, awans SKChF po karnych).
W najgorszym przypadku Rosyjskiemu Związkowi Piłki Nożnej grozi wykluczenie wszystkich rosyjskich klubów z pucharów europejskich, a nawet odebranie Mistrzostw Świata w 2018 roku. Trudno jednak wyobrazić sobie sytuację, gdy ten scenariusz ulega spełnieniu.