Kluby z Premier League zagrożone karną degradacją po... zakończeniu sezonu

Wszystkie zespoły rywalizujące w najwyższej klasie w Anglii miały obowiązek przedstawienia swoich sprawozdań finansowych za sezon 2022/2023 do 31 grudnia.

Następnie stosowny organ w przeciągu czternastu dni przeanalizował je pod kątem ewentualnych nieprawidłowości, by móc zarzuć poszczególnym klubom naruszenie zasad, za co grożą kary od grzywny lub odjęcie punktów.

Ze sprawdzonych dokumentów wynika, że sankcjami zagrożone są dwie drużyny - Everton oraz Nottingham Forest, o czym informuje „The Athletic”.

Wspomniane źródło podkreśla, że obie ekipy otrzymają w poniedziałek stosowne informacje o zakresie nieprawidłowości oraz staną przed niezależną komisją w celu złożenia wyjaśnień i następnie ewentualnego odwołania od podjętej decyzji.

Władze Premier League ustanowiły datę graniczną na 24 maja na składanie zażaleń, co oznacza, że sezon dobiegający końca w dniu 19 maja nie musi nam przedstawiać ostatecznych rezultatów rywalizacji.

Przypominam, że obowiązujące restrykcje Finansowego Fair Play na Wyspach Brytyjskich umożliwiają klubom zanotowanie maksymalnej straty w wysokości 105 milionów funtów lub 35 milionów funtów na sezon w trzyletnim okresie sprawozdawczym.

Nottingham Forest mieści się w pierwszym limicie, ponieważ dopiero w ubiegłych rozgrywkach awansowało do Premier League, gdzie zamknął zmagania ze stratą przekraczającą przytoczoną granicę.

Z kolei Everton, na którym ciąży już kara pozbawienia dziesięciu „oczek” za stratę 124,5 miliona funtów, nadal nie mieści się w wyznaczonych limitach, co ma skutkować kolejnym konsekwencjami.

„Tricky Trees” planują przy składaniu wyjaśnień włączyć do rozliczeń sprzedaż Brennana Johnosna do Tottenhamu za 55 milionów euro, co umożliwi im zmieszczenie się w wyznaczonym zakresie i w ten sposób unikną jakichkolwiek konsekwencji.

Natomiast „The Toffees” skupią się na zaprezentowaniu wydatków z tytułu budowy nowego obiektu, co ostatnio nie przyniosło spodziewanego rezultatu.

W międzyczasie toczy się też postępowanie wobec Manchesteru City, któremu w lutym 2023 roku postawiono 115 zarzutów dotyczących nieprawidłowości w umowach sponsorskich i kontraktach piłkarzy z ostatnich dziewięciu lat. Ewentualne wymierzenie urzędującemu mistrzowi Anglii surowej kary nie oznaczałoby jej rychłego zastosowania z powodu złożenia odwołania przez zespół z Etihad Stadium.