Pomocnik Valencii zdecydował się na zmianę reprezentacji jakiś
czas temu. Debiut mającego na koncie pięć występów w koszulce
francuskiej kadry zawodnika w barwach Republiki Środkowoafrykańskiej
opóźniły problemy zdrowotne, ale w końcu stał się on faktem. W
piątek Kondogbia był kapitanem nowej drużyny w meczu eliminacji
Pucharu Narodów Afryki z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Niestety dla
niego przegrała ona aż 0:4.
- To spotkanie wywołało we
mnie wielką dumę. Miałem w głowie bardzo dużo myśli. W końcu
wróciłem do miejsca, w którym dorastali moi rodzice.
- Nigdy
nie rozmawiałem na temat tej sprawy. Ludzie nie wiedzą, że ja od
zawsze chciałem grać dla Republiki Środkowoafrykańskiej. To było
moje marzenie. Nieco inaczej patrzyli na to moi krewni i przyjaciele.
Nie godzili się z tym, ponieważ uważali, że mojej karierze pomogą występy dla Francji. Odsunąłem więc na bok moje marzenie, tłumacząc
sobie, że to faktycznie wyjdzie mi na dobre.
- Zawsze
chciałem grać dla tej drużyny i uważałem, że to jej będę
zdecydowanie bardziej pomocny.
- Myślę, że mamy szansę
wywalczyć awans na PNA. Wiem oczywiście, że to będzie trudne.
Naszymi rywalami są świetne zespoły, ale postaramy się
wyeliminować błędy, które popełniamy - przyznał 25-latek.
Republika Środkowoafrykańska z dorobkiem trzech punktów
zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli eliminacyjnej grupy H.
Oprócz WKS rywalizuje w niej z Gwineą oraz Rwandą.
Kondogbia wyjaśnił, dlaczego zmienił reprezentację

Geoffrey Kondogbia wypowiedział się na temat gry w barwach Republiki Środkowoafrykańskiej.