Kontrowersje wokół kary Legii Warszawa i Wisły Kraków. „Nie ma miejsca na równość”

2023-12-08 10:55:17; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Kontrowersje wokół kary Legii Warszawa i Wisły Kraków. „Nie ma miejsca na równość” Fot. Konrad Swierad / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: TVP Sport

Pod koniec listopada Legia Warszawa i Wisła Kraków świętowały rocznicę powstania swoich zagorzałych grup kibicowskich. W obydwu przypadkach trzeba było przerwać mecz. Kluby zostały już ukarane, co budzi teraz kontrowersje - relacjonuje TVP Sport.

25 listopada miały miejsce ważne wydarzenia w historii Legii Warszawa i Wisły Kraków. Wicemistrzowie Polski mierzyli się z Wartą Poznań, natomiast pierwszoligowcy z GKS-em Katowice. Obydwa kluby wykorzystały te spotkania do świętowania.

50. urodzony obchodziła słynna „Żyleta”, a 20. grupa Ultra Wisła. Na trybunach dwóch stadionów działo się zatem naprawdę dużo. Pochłonięci celebracją kibice złamali kilka przepisów, odpalając fajerwerki. 

Sędziowie nie mieli wyjścia i musieli w pewnym momencie przerwać mecze. Boiska bardzo szybko pokryły się gęstym dymem, utrudniającym grę.

Co więcej, w Warszawie pokaz pirotechniczny wykroczył poza obszar ultrasów.

Sytuacją ze spotkania w ramach Ekstraklasy zajęła się Komisja Ligi. Sprawę Wisły badała Komisja Dyscyplinarna PZPN, która odpowiada za podobne zdarzenia w I lidze.

Po zapoznaniu się z dokładnym raportem delegata krakowska ekipa została ukarana zamknięciem sektorów B, C, D, E i G, czyli 75 procent całego stadionu przy Reymonta. Zamknięto nawet sektory, na których podczas starcia z GKS-em nikt nie siedział.

Karę uzupełnia 20 tysięcy złotych grzywny.

Komisja Ligi była bardziej pobłażliwa dla Legii, która będzie musiała zapłacić 40 tysięcy złotych za występki kibiców. Na tym koniec - zamykanych sektorów nie będzie, o czym informuje Mateusz Miga z TVP Sport.

Do werdyktu odniósł się już prezes i właściciel „Białej Gwiazdy”, Jarosław Królewski, który nie potrafi zrozumieć tej dysproporcji.

„Nie ogarniam tych algorytmów oceny zdarzeń” - napisał na Twitterze biznesmen.