Kontrowersje wokół Viníciusa Júniora. Brazylijska federacja oburzona!

2017-09-30 13:37:29; Aktualizacja: 7 lat temu
Kontrowersje wokół Viníciusa Júniora. Brazylijska federacja oburzona! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Globo Esporte | Goal | Mundo Deportivo

Vinícius Júnior niespodziewanie nie zagra na Mistrzostwach Świata U-17.

Nastolatek, który kilka miesięcy temu został wykupiony przez Real Madryt za kwotę około 45 milionów euro, jest jedną z największych nadziei brazylijskiego futbolu. Swoje umiejętności miał zaprezentować na zbliżającym się Mundialu U-17 w Indiach, lecz jego obecny klub Flamengo niespodziewanie zablokował możliwość wyjazdu swojej gwiazdy. Sytuacja wywołała niemałe kontrowersje w Brazylii.

Selekcjoner Bahian Carlos Amadeu nominalnie powołał zawodnika na turniej, który ma się odbyć w dniach 6-28 października tego roku. Sprawa wyjazdu była już praktycznie ustalona, lecz klub, do którego zawodnik jest obecnie wypożyczony przez „Królewskich”, nagle zmienił zdanie po tym jak w zeszły czwartek przegrał w finale Pucharu Brazylii.

- Rozmawiałem z zarządem Flamengo. Nie zgadzam się z ich decyzją, jestem głęboko rozczarowany. Zwycięstwa czy porażki nie powinny mieć wpływu na dostępność graczy dla „Seleçao”, jest mi przykro - stwierdził Edu Gaspar zajmujący się koordynowaniem powołań do reprezentacji Brazylii.

Rzecznik federacji Gregório Fernandes przyznaje, że CBF zrobiło wszystko, by młoda gwiazda pojechała jednak na turniej.

- Zrobiliśmy wszystko zgodnie z protokołem, żeby go mieć ze sobą, zawodnik otrzymał wizę na wjazd do Indii, spodziewaliśmy się jego rychłego przyjazdu, ale Flamengo po porażce w finale Pucharu Brazylii zdecydowało się nie wyrazić zgody na jego wyjazd.

Trener Flamengo Reinaldo Rueda tłumaczy powody dość kontrowersyjnej decyzji.

- To była sytuacja przeanalizowana przez zarząd wraz ze sztabem szkoleniowym i samym Viníciusem. Chcemy dla Viníciusa jak najlepiej. To inteligentny i ważny dla reprezentacji zawodnik, ale nie brał udziału w przygotowaniach do turnieju, które mieli pozostali gracze. On wie, że mógł tam pojechać i pomóc drużynie, ale chce też uszanować tę sytuację. Zdaje sobie sprawę, że w składzie są dobrzy piłkarze, a on zostanie z nami. Mamy nadzieję, że Brazylia odniesie sukces na tych Mistrzostwach.

Brak napastnika może być bardzo dotkliwy dla młodych „Canarinhos”. 17-latek jest jedną z najważniejszych postaci drużyny i bez niego znacznie spadają szanse na końcowy triumf. Co gorsza, Brazylia nie może powoływać już kolejnych graczy i musi zagrać w turnieju z 20 zawodnikami w składzie.