Kontrowersyjny transfer Davinsona Sáncheza bardzo blisko. „Nie widzi w tym niczego złego”

2023-07-24 16:51:35; Aktualizacja: 1 rok temu
Kontrowersyjny transfer Davinsona Sáncheza bardzo blisko. „Nie widzi w tym niczego złego” Fot. Russell Hart/Focus Images/MB Media/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Fabrizio Romano [Twitter] | Pipe Sierra [Twitter]

Davinson Sánchez, z którym wiązano w Tottenhamie wielkie nadzieje, może już wkrótce stać się bohaterem kontrowersyjnego ruchu. Kolumbijczyk znajduje się o krok od przejścia do Spartaka Moskwa - podaje Pipe Sierra z WRadioColombia.

27-latek trafiał do Tottenhamu z workiem pełnym nadziei i obietnic. Dopiero po pewnym czasie okazało się, że ten był rozdarty. W końcu dziura urosła do wielkich rozmiarów.

Kolumbijczyk, który przychodził do północnego Londynu za ponad 40 milionów euro z Ajaksu Amsterdam, rozglądał się ostatnio intensywnie za nowym klubem.

Tottenham nie wiążę z nim przyszłości. Już w poprzedniej kampanii grał niewiele, pojawiając się tylko ośmiokrotnie w pierwszym składzie na mecz ligowy. Co prawda łącznie w poprzedniej edycji Premier League rozegrał 18 spotkań, ale przełożyło się to na zaledwie 850 minut spędzonych na murawie.

Przyjście na Tottenham Hotspur Stadium nowego trenera, Ange Postecoglou, kompletnie skreśliło 27-latka.

Wedle wieści Pipe Sierry z WRadioColombia, powtórzonych później przez Fabrizio Romano, Davinson Sánchez lada moment powinien zostać zawodnikiem Spartaka Moskwa.

Rosjanie osiągnęli już porozumienie z Tottenhamem w sprawie kwoty operacji. Ta powinna oscylować wokół dwunastu milionów euro. Teraz należy przekonać samego stopera, co nie powinno stanowić problemu.

Jak przyznaje Sierra, 54-krotny reprezentant kraju „nie widzi niczego złego” w obraniu tego kontrowersyjnego kierunku.

Cała sprawa powinna zamknąć się na przestrzeni najbliższych godzin.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a na to wskazuje, to Sánchez zakończy wkrótce przygodę z Tottenhamem, dla którego wystąpił w 205 spotkaniach.

Do niedawna łączono go jeszcze z przeprowadzką do Strasbourga. Jak widać, rosyjska oferta okazała się atrakcyjniejsza.