Korona Kielce na niego czeka. „Liczę, że uda się wrócić znacznie szybciej”

Wygrany 3:0 mecz z Lechią Gdańsk Wiktor Długosz okupił uszkodzeniem mięśnia dwugłowego uda, co wyeliminuje go z gry na około dwa miesiące. Zawodnik Korony Kielce ma jednak nadzieję na szybszy powrót na murawę, co zdradził w rozmowie z TVP Sport.

Wiktor Długosz jest wychowankiem Korony Kielce, ale aktualnie jej barwy reprezentuje od lipca 2024 roku, kiedy powrócił do macierzystego klubu po niezbyt udanym pobycie w Rakowie Częstochowa.

Już w poprzednim sezonie pokazywał się z dobrej strony, notując prawie dwa tysiące minus w Ekstraklasie, co okrasił bilansem trzech bramek oraz trzech asyst w 31 ligowych spotkaniach. W tej kampanii prezentował się jeszcze lepiej i szybko wyrósł na jedną z czołowych postaci Korony - w ośmiu spotkaniach zapisał na swoim koncie dwie bramki oraz ostatnie podanie.

Dublet zanotował w starciu z Lechią Gdańsk pod koniec września, jednak to starcie okupił kontuzją. 25-latek nabawił się uszkodzenia mięśnia dwugłowego uda i według diagnoz będzie musiał pauzować przez 8 do 10 tygodni.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa mają już dość. „To parodia piłkarza. Najgorszy w historii”

Z Legii Warszawa do Jagiellonii Białystok? Tomasz Ćwiąkała widzi to

Dawid Szwarga może się już pakować? „Marnujemy z tym gościem czas”

Ponad sto meczów w Ekstraklasie, chce wrócić do Polski. „Rozważę każdą propozycję”

Jürgen Klopp z sensacyjnym powrotem?! Doszło do kontaktu

Adam Nawałka z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?!

Niespodziewana propozycja wypożyczenia Jana Ziółkowskiego

Dziewięciokrotny reprezentant Polski wróci do kadry po ponad roku?!

Next

Na temat swojej kontuzji Długosz wypowiedział się na łamach TVP Sport.

– Już w trakcie meczu wiedziałem, że coś jest nie tak. Nigdy nie miałem „mięśniówek”, a teraz ten ból był dla mnie obcy i zupełnie nowy. Raczej czułem, że skończy się na dłuższej przerwie. Kolejnego dnia ciężko mi się chodziło i to potwierdziło moje obawy, które były od początku - powiedział Długosz.

– Pierwsza diagnoza była dla mnie dość brutalna, ale liczę, że uda się wrócić znacznie szybciej. To oczywiście moje życzenia, bo kluczowe jest to, jak szybko zregeneruje się mięsień. W mojej głowie jest tylko to, aby pojawić się na boisku jeszcze w tej rundzie. Deklaracji nie złożę, aby nikogo nie zawieść, bo na różnych etapach coś może pójść nie tak. Nastawiam się jednak na pozytywny scenariusz - stwierdził 25-latek.

Cała rozmowa z Wiktorem Długoszem dostępna jest tutaj.