Krzysztof Piątek w trudnym położeniu. „Wierzą, że będzie jak z keczupem”
2023-10-02 11:25:10; Aktualizacja: 1 rok temuPiotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty” skontaktował się w sprawie Krzysztofa Piątka z tureckim dziennikarzem, Hilmi Severem. Czy İstanbul Başakşehir wierzy jeszcze w Polaka?
Krzysztof Piątek miał swoje „pięć minut” w Serie A, dzięki którym nadal pozostaje w pamięci wielu. Od przełomowej kampanii 2018/2019 minęło wiele czasu i w karierze napastnika z Dzierżonowa zadziało się sporo złego.
28-latek tuła się po klubach, szukając swojego miejsca. Najpierw zawiódł w Hercie, później nie przekonywał we Fiorentinie i w Salernitanie. Świętną opcją miała się zatem okazać liga turecka.
Piątek podpisał w drugiej połowie lipca trzyletni kontrakt z İstanbulem Başakşehir i... na ten moment zawodzi. I to na całej linii.Popularne
Sensacyjni mistrzowie Turcji pokładali spore nadzieje w Polaku. To on miał w głównej mierze odpowiadać za strzelanie bramek, co na razie kompletnie nie wychodzi.
W sześciu spotkaniach ligowych nie zanotował żadnego trafienia, a w dodatku opuścił ostatnio murawę już w 30. minucie. Niemoc strzelecka trwa więc od maja.
Piotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty” skontaktował się w sprawie nieskutecznego napastnika z tureckim dziennikarzem, Hilmi Severem.
- Zapytałem trenera Cagdasa Atana, kiedy Piątek w końcu strzeli gola. Odpowiedział, że też ma wielkie oczekiwania względem niego, ale dodał, że są bardzo zadowoleni z jego zaangażowania i ambicji. Atan powiedział wtedy, że wciąż wierzy, iż to będzie jak z keczupem. Jak już wycieknie pierwsza kropla, co jest bardzo trudne, to potem już poleci i Piątek zacznie strzelać gola za golem, bez zatrzymania - wyjaśnił Sever.
- - Tu nie chodzi o to, aby posadzić Piątka na ławce. Bo nie bardzo ma go kto zastąpić. Raczej kibice modlą się o to, aby się odblokował i żeby to był znów ten stary, dobry Piątek, który ponownie zacznie strzelać.