Kto w bramce Arsenalu: Boruc? Al Habsi?

W związku ze zbliżającym się końcem sezonu, w mediach powraca temat obsady bramki w Arsenalu Londyn. Kolejni zawodnicy są łączeni z przejściem na Emirates Stadium. Ostatnimi nazwiskami, które miałyby się znaleź(...)

W związku ze zbliżającym się końcem sezonu, w mediach powraca temat obsady bramki w Arsenalu Londyn. Kolejni zawodnicy są łączeni z przejściem na Emirates Stadium. Ostatnimi nazwiskami, które miałyby się znaleźć na liście transferowej Wengera są Artur Boruc oraz Ali Al Habsi.

W trakcie zimowego okienka transferowego, Kanonierom nie udało się pozyskać doświadczonego Marka Schwarzera z Fulham, po tym jak oba zespoły nie dogadały się co do kwoty odstępnego za 38–latka. Upadł również pomysł transferu Pepe Reiny z Liverpoolu, za którego „The Reds” zażądali podobno ponad 20 milionów funtów.

Ostatnio z powodu kontuzji Fabiańskiego, Szczęsnego oraz Mannone (na wypożyczeniu w Hull City), do klubu w trybie awaryjnym ściągnięty został 41-letni Jens Lehmann, który występował już w barwach Arsenalu w latach 2003 – 2008. Niemiec ma do końca obecnego sezonu pełnić rolę zmiennika Manuela Almunii, który wobec kontuzji dwóch polskich golkiperów, wrócił między słupki drużyny Arsena Wengera, pomimo tego, że zimą był bardzo bliski odejścia z klubu.

Włoskie źródła podały ostatnio, że francuski szkoleniowiec może latem ściągnąć kolejnego Polaka na pozycję bramkarza. Miałby nim być Artur Boruc, który rozgrywa obecnie dobry sezon w barwach Fiorentiny, gdzie skutecznie zastąpił między słupkami kontuzjowanego Sebastiena Freya. 31–latek był w orbicie zainteresowań Wengera jeszcze w czasach występów w Celtiku Glasgow, jednak nigdy nie doszło do poważniejszych rozmów na temat jego transferu na Emirates.

Angielskie źródła z kolei informują, że faworytem do zasilenia „Kanonierów”, jest reprezentant Omanu – Ali Al Habsi, który zdecydowanie jest jedną z rewelacji obecnego sezonu Premiership. 29–latek został latem wypożyczony z Boltonu, gdzie był tylko rezerwowym do Wigan, gdzie dość niespodziewanie stał się gwiazdą zespołu oraz rewelacją całej ligi. Postępy Al Habsiego w „The Latics” śledzą również Liverpool, Aston Villa oraz Celtic Glasgow.

Jeśli Arsenal kupi latem kogoś z dwójki Boruc – Al Habsi, oznaczać to będzie, że Arsene Wenger będzie miał na początku przyszłych rozgrywek aż 6 bramkarzy do dyspozycji! Żaden z nich jednak nie będzie zdecydowanym faworytem do miejsca między słupkami w pierwszym meczu sezonu. Fabiański, Szczęsny, Almunia oraz Lehmann mieli dobre momenty, jednak okazjonalnie wszyscy notowali również poważne wpadki. To samo tyczy się wypożyczonego Mannone oraz dwójki Boruc – Al Habsi.

Trzeba jednak pamiętać, że do letniego okienka transferowego jeszcze daleko, dlatego możemy śmiało przypuszczać, że już wkrótce na liście potencjalnych wzmocnień Arsenalu na pozycję bramkarza znajdą się nowe nazwiska.