„Kusi mnie doświadczyć czegoś nowego”. Florian Wirtz widzi siebie w każdym wielkim klubie

Florian Wirtz wypowiedział się dla niemieckiego wydania „Sports Illustrated” na temat swojej dalszej przyszłości. Przyznał, że już teraz widzi siebie w innym miejscu poza Bayerem Leverkusen. Już teraz myśli o opuszczeniu swojej strefy komfortu.

Tygodnie, a nawet już dni gwiazdy „Aptekarzy” wydają się policzone. Klub z miasta liczącego ponad 160 tysięcy osób czeka spora rewolucja kadrowa. Kończy się ekscytujący projekt, za który odpowiada dotychczas Xabi Alonso.

Hiszpański trener jest już po słowie z Realem Madryt, gdzie trzeba zastąpić Carlo Ancelottiego. W mediach u naszego zachodniego sąsiada zaczęto drążyć, czy w ślad za swoim opiekunem nie podąży właśnie Florian Wirtz.

22-latek był łączony z „Królewskimi” czy Manchesterem City, ale rzekomo już ukierunkował się na współpracę z 34-krotnym mistrzem kraju.

Popularne

Previous

Jan Bednarek w Ekstraklasie? Tylko jeden klub wchodzi w grę

Po 20-letniej zgodzie nie ma już śladu. Kibic Pogoni Szczecin trafił do szpitala

Benjamin Källman nie przyjął oferty

Mateusz Borek ma zastrzeżenia. „To nie jest zespół na Ekstraklasę”

To będzie nowy trener Górnika Zabrze?! 14-krotny mistrz Polski chce go od dawna

15 milionów złotych dla Górnika Zabrze! Efekt Lukasa Podolskiego

Grzegorz Krychowiak odrzucił ofertę transferu! „Moja żona do tej pory ma do mnie pretensje”

Napastnik wróci do Legii Warszawa

Next

Tymczasem autor 16 trafień i 13 asyst w 43 meczach bieżącej kampanii publicznie wypowiedział się na temat potrzeby zmian na wczesnym etapie kariery. Nie powiedział dosłownie kiedy, ale wydaje się, że już wkrótce zechce – jak sam nazwał – opuścić swoją strefę komfortu.

– Mam wielkie szczęście, że za progiem mam tak wiele znakomitych klubów i że teraz mogę grać w jednym z najlepszych zespołów w Niemczech i Europie. W Leverkusen mam ogromny szacunek do chłopaków, którzy pochodzą na przykład z Afryki lub Ameryki Południowej, pozostawiając swoje rodziny i otoczenie dla swoich karier – zaczął Wirtz.

– Zdecydowanie kusi mnie, żeby w pewnym momencie opuścić swoją strefę komfortu i doświadczyć czegoś nowego. Znam piłkarskie szatnie wystarczająco dobrze i jestem przekonany, że szybko znalazłbym swoje miejsce gdziekolwiek indziej – dodał.

Umowa między reprezentantem Niemiec a obecnym pracodawcą obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. Na BayArena prezentuje swoje umiejętności od ponad pięciu lat.