Laporta o Mourinho i kandydowaniu na prezydenta Barcelony
2014-11-16 16:53:44; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Były prezydent Barcelony Joan Laporta skomentował ostatnie plotki mediów mówiące o jego spotkaniu z Jorge Mendesem odnośnie zatrudnienia Mourinho w katalońskim klubie.
Choć Joan Laporta jeszcze nie zdecydował oficjalnie, czy weźmie udział w najbliższych wyborach na prezydenta Barcelony, które odbędą się w 2016 roku, to media już stawiają go w roli faworyta na to stanowisko.
W hiszpańskich mediach pojawiła się ostatnio informacja, że Laporta spotkał się ostatnio z Jorge Mendesem - agentem takich sław jak między innymi Cristiano Ronaldo i José Mourinho. Hiszpan miał podobno przedyskutować możliwość zatrudnienia „The Special One” na Camp Nou. Jednak 52-latek kategorycznie zaprzeczył tym doniesieniom.
- To nie jest prawda, zaprzeczam. Mourinho to wielki profesjonalista i szanuję go, ale nie spotkałem się w jego sprawie z Mendesem. Jorge to mój przyjaciel, znamy się od wielu lat. Wszyscy wiedzą, jaki profil trenera mi odpowiada. Jestem zwolennikiem filozofii Johana Cruyffa – skomentował.
- Jeśli wybory odbędą się zgodnie z planem, w 2016 roku, decyzję o ewentualnym starcie podejmę pod koniec 2015 roku lub na początku 2016. Mam doświadczenie, wiem jak to się robi – zadeklarował Hiszpan.
Laporta przedstawił również swoją wizję na obecne problemy „Blaugrany”. - Chcemy nowego projektu dla „Barçy”, ale bazującego na ideałach, dzięki którym odnieśliśmy sukces i staliśmy się wzorem do naśladowania na całym świecie. Ten plan w 2003 roku zadziałał. Chcemy być wierni stylowi gry, Cruyffowi, La Masii, być reprezentantami Katalonii, dać społeczeństwu coś w zamian za jego wsparcie – kontynuował.
Były prezydent „Dumy Katalonii” wypowiedział się także o jego następcach Rosellu i Bartomeu, a także planie nowego Camp Nou. - Bartomeu zawsze był wyłącznie marionetką w rękach Sandro Rosella i niewykluczone, że teraz sytuacja wygląda identycznie. Zdziwiłbym się, gdyby ta relacja wygasła. Słyszałem opinie, że projekt nowego Camp Nou jest bardziej korzystny dla członków Barcelony niż dla interesów klubu – powiedział Laporta.