Lech Poznań: Jakub Kamiński na drodze do wielkiego transferu. Szykuje się nowy rekord Ekstraklasy
2021-12-08 10:08:04; Aktualizacja: 2 lata temuJakub Kamiński znalazł się na radarze Borussii Dortmund - poinformował Mateusz Borek w programie „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym.
Utalentowany skrzydłowy rozgrywa swój trzeci pełny sezon w barwach Lecha Poznań i za sprawą przyzwoitej postawy w poprzednich wzbudził zainteresowanie swoją osobą ze strony mocniejszych zespołów.
Spośród nich najbardziej konkretny minionego lata był VfL Wolfsburg, który miał przedstawić za niego ofertę opiewającą na 7-10 milionów euro. „Kolejorz” postanowił ją jednak odrzucić, o czym poinformował w oficjalnie opublikowanym komunikacie.
Ekipa z województwa wielkopolskiego nie może z pewnością żałować podjętej decyzji, ponieważ 19-latek odgrywa jedną z kluczowych ról w szeregach Lecha Poznań w trwających rozgrywkach za sprawą zdobycia sześciu bramek oraz zanotowania czterech asyst w 17 rozegranych meczach.Popularne
Taki stan rzeczy wpływa naturalnie na rosnące zainteresowanie jednokrotny reprezentantem Polski, o czym poinformował Mateusz Borek w programie „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym.
- Słyszę, że Jakub Kamiński znalazł się na radarze nawet Borussii Dortmund. Natomiast prawdopodobnie jeszcze do rozmów wróci VfL Wolfsburg, który już potrafił zaoferować za niego 10 milionów euro - przyznał dziennikarz.
Obecnie nic nie wskazuje na to, aby skrzydłowy mógłby opuścić „Kolejorza” zimą nie tylko ze względu na fakt, że na to zgody nie wyrazi klub, ale także z powodu zawirowania związanego z agencją reprezentującą jego interesy.
- Ciekawa jest też rozgrywka menedżerska i nie wiadomo jak ona się ostatecznie ułoży. Jörg Schmadtke jest dyrektorem Wolfsburga i człowiekiem, którego bardzo dobrze zna Bartłomiej Bolek z BMG Sport. Kamiński wysłał oświadczenie, że jego agentem jest właśnie Bolek. Natomiast pisma PZPN-u czarno na białym stwierdzają, że do 2024 roku interesy Jakuba reprezentują Marcin Lewicki oraz Maciej Zieliński z Prosport Manager i to oni zgodnie z prawem są jego menedżerami. Nie wiem, czy tutaj pójdzie jakaś kasa za rozwiązanie umowy, czy może oni dalej nie odstąpią oraz będą się domagali dalszego reprezentowania jego interesów i pójdą na wojnę z piłkarzem oraz wybranym przez niego menedżerem. Sytuacja jest zagmatwana i to na pewno nie pomoże w znalezieniu nowego klubu dla Kamińskiego - dodał Borek.
Bez względu na wszystko, należy przypuszczać, że 21-latek w przypadku opuszczenia Lecha Poznań stanie się najdroższym zawodnikiem w historii Ekstraklasy. Na dziś tym mianem może pochwalić się inny były piłkarz „Kolejorza” - Jakub Moder, który został latem 2020 roku kupiony przez Brighton za 10,5 miliona euro kwoty podstawowej.
Konkurentem dla Kamińskiego pod względem ceny z zawodników obecnie grających w Ekstraklasie może być tylko Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin.