Lech Poznań: John van den Brom przed meczem z Djurgårdens IF. Trener ocenił szanse „Kolejorza”
2023-03-08 15:56:49; Aktualizacja: 1 rok temuTrener Lecha Poznań John van den Brom zabrał głos przed pierwszym meczem z Djurgårdens IF w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy.
Lech Poznań awansował do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy, zajmując drugie miejsce w tabeli grupy C, w której rywalizował z Villarrealem, Hapoelem Beer Szewa oraz Austrią Wiedeń. W 1/16 finału „Kolejorz” wyeliminował FK Bodø/Glimt, z którym najpierw zremisował bezbramkowo na wyjeździe, a następnie wygrał u siebie 1:0 po golu Mikaela Ishaka.
O wejście do ćwierćfinału poznaniacy powalczą z Djurgårdens IF - wicemistrzem Szwecji z sezonu 2022. Drużyna ta, nie ponosząc ani jednej porażki, triumfowała w grupie F.
Co powiedział przed starciem z nią John van den Brom? Popularne
- Nasze przygotowania do meczu wyglądały tak jak zawsze, z tymże tym razem mieliśmy pod ręką świetnego analityka w postaci Jespera Karlströma, który doskonale zna drużynę Djurgårdens. Pomógł nam w tej analizie, tego nie da się ukryć. Poza tym było tak jak zwykle. Zawsze skupiamy się na tych samych aspektach.
- Zagramy przeciwko mocnemu zespołowi. Zespołowi - mówię to nie bez powodu, bo tworzą zgrany kolektyw. To ich siła. Podobnie było z Bodø/Glimt, ale myślę, że to samo można powiedzieć o nas. Przed meczem z Norwegami byłem pytany o szanse i mówiłem, że jest to 50 na 50. Tym razem mogę powiedzieć podobnie. Najważniejsze, że jesteśmy gotowi do tego spotkania. Nie mamy żadnych urazów ani nikt nie jest zawieszony.
- Po naszej stronie jest też pełny stadion, a więc dwunasty zawodnik, który będzie nas wspierał. W starciu z Bodø/Glimt nas to poniosło i mam nadzieję, że teraz będzie tak samo. Kibice plus jakość piłkarska sprawiają, że uważam, iż w tym dwumeczu mamy duże szanse na sukces. Jesteśmy gotowi podjąć rękawice podobnie jak przed wcześniejszymi spotkaniami. Możemy zacząć pisać nową historię. Tak, żeby piłkarze, trenerzy, kibice czy dziennikarze mogli za parę lat powiedzieć: „tak, byłem tam, widziałem to” - przyznał szkoleniowiec Lecha.