Lech Poznań. Maciej Skorża po porażce z Radomiakiem Radom

2021-12-11 19:39:24; Aktualizacja: 2 lata temu
Lech Poznań. Maciej Skorża po porażce z Radomiakiem Radom Fot. Lenstravel.pl / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Lech Poznań

Maciej Skorża skomentował sobotnią porażkę ligową Lecha Poznań z Radomiakiem Radom 1:2.

Pierwsza bramka dla Radomiaka padła w 16. minucie. Rzut karny wykorzystał Karol Angielski. Już kilkanaście minut później drugiego gola strzelił Maurides. W drugiej połowie kontaktowe trafienie zanotował Mikael Ishak, który podobnie jak Angielski pokonał bramkarza rywala strzałem z jedenastu metrów, ale na tym jeśli chodzi o Lecha się skończyło.

Co po ostatnim gwizdku powiedział Skorża?

- Przegraliśmy ten mecz w pierwszej połowie. Dwie stracone bramki, najpierw rzut karny, a później praktycznie mamy piłkę, wyrzut z autu na połowie przeciwnika, a w fazie przejściowej nie potrafiliśmy zatrzymać Karola Angielskiego. Nasi środkowi obrońcy próbowali to zrobić, ale właśnie ta akcja pokazała, jak bardzo przegrywaliśmy w pierwszej części taka walkę wręcz z piłkarzami Radomiaka.

- Myślę, że w tym aspekcie przede wszystkim upatrywałbym tego, że nie mogliśmy złapać własnego rytmu, a przeciwnik cały czas skutecznie nas wytrącał z rytmu gry i przerywał nasze akcje. W tym aspekcie na pewno dzisiaj nie sprostaliśmy w pierwsze połowie. Po zmianie stron wyglądało to już trochę lepiej, ale te dwie bramki dla rywali okazały się za dużo do odrobienia i przegraliśmy ważny mecz - przyznał szkoleniowiec Lecha.

Dla przewodzącego tabeli Ekstraklasy „Kolejorza” była to druga porażka w tym sezonie.