Legia Warszawa zmuszona do sprzedaży?! On może zostać poświęcony
2025-04-24 09:57:07; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Sytuacja Legii Warszawa nie należy do komfortowych. Latem stołeczny klub będzie musiał sprzedać niektórych zawodników, licząc na łączny zarobek sięgający nawet dziesięć milionów euro. Piotr Kamieniecki uważa, że w tym przypadku nie można wykluczać odejścia Jana Ziółkowskiego.
Legia dotarła do ćwierćfinału Ligi Konferencji, dzięki czemu zgarnęła nieco ponad jedenaście milionów euro. Na papierze wygląda to świetnie, ale w rzeczywistości nie załatwia to problemów, które trapią warszawski klub.
Michał Żewłakow po przyjściu na Łazienkowską dostrzegł od razu napięte finanse. Musiał więc przestawić myślenie i zamiast o transferach przychodzących, zaczął zastanawiać się nad rozstaniem z kilkoma zawodnikami.
Stołeczny klub musi zasypać dziurę w budżecie - niezależnie od końcowego rezultatu finału Pucharu Polski. Zdaniem Piotra Kamienieckiego przy Łazienkowskiej będą chcieli zarobić latem od czterech do nawet dziesięciu milionów euro. W tej sytuacji sprzedaż Jana Ziółkowskiego staje się naprawdę realna.Popularne
- Latem Legia będzie musiała sprzedawać. Trzeba będzie patrzeć na to, czy nie sprzeda Jana Ziółkowskiego. Sprzedaż będzie na pewno, niezależnie od tego, czy zagra w pucharach. Ile potrzeba? Zależy od tego, gdzie przyłożysz ucho: od czterech i pół, pięciu milionów euro, do nawet dychy - przekazał dziennikarz specjalizujący się w doniesieniach na temat Legii w podcaście „PS Legia”.
Wskazanie na 19-letniego defensora wcale nie dziwi. To ogromny talent, którego dodatkowo zbudowały występy w rundzie wiosennej. Aktualnie ma największy potencjał sprzedażowy w kadrze „Wojskowych”.