Lescott chce odejść

Spora konkurencja w zespole Manchesteru City może zmusić Joleona Lescotta do zmiany pracodawcy. Sam piłkarz nie gra wiele i obawia się o swoją reprezentacyjną przyszłość.<br><br>Lescott trafił na City of Ma(...)

Spora konkurencja w zespole Manchesteru City może zmusić Joleona Lescotta do zmiany pracodawcy. Sam piłkarz nie gra wiele i obawia się o swoją reprezentacyjną przyszłość.

Lescott trafił na City of Manchester Stadium ubiegłego lata. Za jego transfer Everton otrzymał aż 24 miliony funtów. Za tą transakcją stał jednak Mark Hughes, były już menadżer "The Citizens". U nowego, Roberto Manciniego, 28-letni defensor ma już zdecydowanie słabszą pozycję. Duet podstawowych stoperów tworzą Kolo Toue i Vincent Kompany, a jeżeli któryś z nich jest wyłączony z gry, Mancini częściej stawia na wychowanka Dedrycka Boyata'ę. Lescott zaś zalicza epizody na lewej stronie defensywy pod nieobecność Wayne'a Bridge'a i Aleksandara Kolarova.

- Nie jestem zadowolony ze swojej sytuacji. Nie za bardzo podoba mi się siedzenie na ławce albo nawet na trybunach - żali się Lescott.

- Wypożyczenie? To zależy od klubu i ode mnie. Jeżeli klub stwierdzi, że warto, bym poszedł gdzie indziej i tam grał, będzie OK. Ale może być też odwrotnie, wtedy oczywiście zostanę - dodaje reprezentant Anglii.

W obecnym sezonie, Lescott zaledwie pięciokrotnie wychodził w podstawowym składzie w meczach ligowych, trzykrotnie zaś w rozgrywkach Ligi Europy.