Licencja A-League do 2034 roku

Decyzja podjęta przez australijską federację jest kluczowa dla rozwoju tamtejszej piłki. Zgodnie z uzasadnieniem przedstawicieli FFA ma ona pomóc klubom w przygotowaniu długoterminowej strategii rozwoju, a kluby stabilne organizacyjnie i finansowo to z kolei fundament dla wykorzystania potencjału Hyundai A-League. Według Davida Gallopa z FFA ligowa piłka australijska jest w trakcie kolejnego udanego sezonu, co znajduje szczególne odzwierciedlenie w meczowej frekwencji i rosnącym popycie na prawa do transmisji ligi.

 

Przyznanie licencji nie obyło się jednak bez wyjątków. Wellington Phoenix nadal gra na mocy decyzji terminowej do 2016 roku. Powodem tego stanu rzeczy jest fakt, iż klub pochodzi z Nowej Zelandii i ewentualne prolongowanie licencji zależne jest również od zgody federacji światowej i azjatyckiej. Drugim wyjątkiem jest Sydney West Wanderers, które jest obecnie w fazie przekształceń własnościowych i do czasu definitywnego ich zakończenia decyzja pozostaje w zawieszeniu.

 

Przy okazji ogłoszenia komunikatu na temat licencji wspomniano również o wchodzącej w życie reformie, która ograniczać będzie liczbę obcokrajowców występujących w poszczególnych zespołach. Reforma ta jest według Gallopa jednym z elementem długofalowej strategii FFA, której priorytetowym celem jest zwiększenie znaczenia Australii w futbolowym świecie.