Środa to dzień, w którym poznamy ostatnie rozstrzygnięcia w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jedno z najciekawszych spotkań jest rozgrywane w Monachium.
To właśnie tam miejscowy Bayern, który już wcześniej zagwarantował sobie awans i pierwsze miejsce, mierzy się z potrzebującą kompletu punktów, FC Barceloną.
Do przerwy zdecydowanie lepsze wrażenie pozostawili po sobie mistrzowie Niemiec, a duży wpływ na to miał Lewandowski. Polak zanotował asystę przy otwierającym wynik trafieniu Thomasa Müllera.
Atakujący otrzymał piłkę od Leroya Sané i pomknął z nią w pole karne. Tam na jego drodze stanął Gerard Piqué, ale 33-latek niewiele sobie z tego robił. Zaczął dryblować, a kiedy Hiszpan odstąpił mu miejsce, dograł do wspomnianego Müllera. Ten z natomiast głową skierował futbolówkę do siatki.
Do przerwy na tablicy widnieje rezultat 2-0. Drugie trafienie to sprawka Leroya Sané.
W drugiej połowie Jamal Musiala dodał bramkę na 3-0.
Asysta Lewandowskiego:
Kapitalna asysta Roberta Lewandowskiego, który zatańczył z Gerardem Pique i fatalna sytuacja Barcelony! #UCL #ChampionsLeague #FCBFCB pic.twitter.com/GSZ7fVVDQn
— Polsat Sport (@polsatsport) December 8, 2021