Liga Mistrzów: Przewidywane składy na Arsenal - Bayern Monachium

Arsenal i Bayern Monachium wieczorem staną ze sobą w szranki na poziomie Ligi Mistrzów. Kto zagra od pierwszych minut?

Po 14 latach oczekiwań fani „Kanonierów” wreszcie się doczekali. Ich zespół znalazł się w fazie ćwierćfinałowej najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Europie. Nie ma jednak łatwego zadania.

Naprzeciw staje prowadzona przez Thomasa Tuchela „Gwiazda Południa”, która posiada o wiele większe doświadczenie w europejskich pucharach.

Szansą dla londyńskiej ekipy jest nierówna gra przeciwnika w trwającym sezonie. Bawarczycy do rywalizacji podchodzą tuż po kompromitującej porażce z 1. FC Heidenheim.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Z drugiej strony mistrzowie Niemiec są wzmocnieni powrotem Manuela Neuera, który zgodnie z zapowiedziami ma zacząć zawody w wyjściowym składzie. To samo dotyczy Leroya Sané.

Jeśli chodzi o jedenastkę przedstawiciela Premier League, Jakub Kiwior najprawdopodobniej ustąpi miejsca Ołeksandrowi Zinczence. Ponownie od pierwszych minut powinniśmy ujrzeć też Gabriela Jesusa.

***

Przewidywane składy na Arsenal - Bayern Monachium:

ARSENAL (według „London Evening Standard”):

Raya – White, Saliba, Gabriel, Zinczenko – Ødegaard, Jorginho, Rice – Saka, Havertz, Jesus.

BAYERN MONACHIUM (według „Kickera”):

Neuer – Kimmich, De Ligt, Dier, Davies – Laimer, Goretzka – Sané, Musiala, Coman – Kane.