Liverpool porozumiał się w sprawie transferu za 60 milionów funtów. Na drodze stoi... Chelsea

Liverpool osiągnął porozumienie z Southampton w sprawie transferu Roméo Lavii. Teraz zespół z Anfield musi przekonać samego pomocnika, o którego zabiega Chelsea. Obydwa kluby toczą kolejną walkę - podaje Jacob Steinberg z „The Guardian”.

Liverpool po utracie Moisésa Caicedo musiał niezwłocznie skupić się na transferze innego pomocnika. Drugi na liście życzeń był Roméo Lavia, w którego sprawie właśnie osiągnięto porozumienie.

Oferta „The Reds”opiewająca na 60 milionów funtów (niecałe 70 milionów euro) została przyjęta przez klub z Championship, o czym zapewnia Jacob Steinberg z „The Guardian”. To jednak zaledwie połowa sukcesu. Teraz trzeba przekonać samego zawodnika.

19-latka stara się przekonać również Chelsea, która w ubiegły piątek zaproponowała za niego 55 milionów funtów. Londyńczycy nie mają żadnego porozumienia, aczkolwiek nie stoją na przegranej pozycji.

Lavia preferuje przeprowadzkę na Stamford Bridge, co może odegrać kluczową rolę. Jednokrotny reprezentant Belgii daje jednak sobie czas na podjęcie ostatecznej decyzji.

Liverpool po odejściu Fabinho za priorytet uważa sprowadzenie pomocnika o podobnym, defensywnym, profilu. Drużynę z miasta Beatlesów czeka kolejna walka z Chelsea.

„The Blues” skupiają się obecnie na sfinalizowaniu przyjścia Moisésa Caicedo. Później ruszą po młodziutkiego Belga, planując ugodzić ligowego rywala drugi raz podczas tego okna.

Roméo Lavia do Southampton dołączył zeszłego lata z rezerw Manchesteru City. W nowych warunkach odnalazł się świetnie, kończąc minioną kampanię na 35 spotkaniach. Zanotował w nich bramkę i asystę.