Liverpool traci cierpliwość wobec Emre Cana? Juventus wkracza do gry!

Juventus zamierza wykorzystać problemy Liverpoolu w osiągnięciu porozumienia w sprawie kontraktu Emre Cana.

23-latek może liczyć na zaufanie Jürgena Kloppa, który widzi w nim przyszłą gwiazdę i nie ma większych oporów przed wystawianiem go w pierwszym składzie. „The Reds” chcą przedłużyć umowę reprezentanta Niemiec, ponieważ obecna obowiązuje tylko do końca czerwca 2018 roku. Problemem w rozmowach są jednak zarobki zawodnika.

Agent piłkarza poinformował władze klubu, że pomocnik liczy na ponad dwukrotną podwyżkę obecnych zarobków, które wynoszą około 35 tysięcy funtów tygodniowo. Liverpool uważa, że są to zbyt wysokie wymagania i choć działacze wierzą, że wychowanek Bayernu ma spory potencjał, nie zamierzają przystawać na takie warunki. Rozmowy się przeciągają i jeśli strony nie dojdą do porozumienia do końca sezonu, rozważona zostanie sprzedaż.

Sytuację bacznie obserwuje Juventus, który już w styczniu interesował się pomocnikiem. Mistrzów Włoch czeka spora konkurencja z Niemiec, ponieważ Emre Cana chętnie w swoich szeregach zobaczyłyby Bayer Leverkusen, Hoffenheim i RB Lipsk. Menedżer Liverpoolu chce być przygotowany na każdą ewentualność i już zwrócił uwagę na pomocnika „Czerwonych Byków” z Lipska, Naby'ego Keïtę.