ŁKS Łódź rozważa zatrudnienie tego trenera. Jest poważnym kandydatem

2025-04-29 13:58:39; Aktualizacja: 4 godziny temu
ŁKS Łódź rozważa zatrudnienie tego trenera. Jest poważnym kandydatem Fot. Artur Kraszewski / APPA / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Dominik Pasternak [TVP Sport]

ŁKS Łódź nie zdecydował jeszcze, kto na stałe zastąpi zwolnionego trenera Ariela Galeano. Poważnym kandydatem jest Grzegorz Szoka. Rozmowy jeszcze się nie odbyły, ale pierwszoligowiec jest zainteresowany szkoleniowcem Znicza Pruszków - przekazał Dominik Pasternak z TVP Sport.

Zatrudnienie w lutym Ariela Galeano na stanowisko pierwszego trenera ŁKS-u Łódź wywołało w środowisku spore zaskoczenie. Była to bowiem opcja bardzo nietypowa.

Na ławce trenerskiej pierwszoligowca zasiadł zaledwie 28-letni szkoleniowiec z Paragwaju. Trzeba mu oddać to, że początek miał całkiem niezły, bo na sam start zaliczył remis oraz dwa zwycięstwa, ale im dalej w las, tym sytuacja prezentowała się coraz gorzej.

W pewnym momencie działacze ŁKS-u przeszli do konkretnych działań i po trzech porażkach z rzędu podjęli decyzję o przedwczesnym zakończeniu współpracy. Trener utrzymał posadę tylko przez osiem ligowych kolejek.

Po zwolnieniu Galeano tymczasowym szkoleniowcem łódzkiego zespołu został Ryszard Robakiewicz. Sternicy cały czas rozglądają się jednak za docelową opcją.

Na poważnego kandydata wyrósł Grzegorz Szoka. Już wcześniej dało się usłyszeć o zainteresowaniu jego osobą, a teraz Dominik Pasternak z TVP Sport potwierdził te informacje. Dowiedzieliśmy się, że ŁKS jeszcze nie rozmawiał z obecnym szkoleniowcem Znicza Pruszków, ale jego kandydatura jest w gabinetach cały czas rozważana.

- Też podpytałem, na razie żadne rozmowy się nie odbyły, natomiast w klubie jest ten temat rozważany - powiedział.

Szoka latem został trenerem Znicza, z którym obecnie zajmuje dziesiątą pozycję na zapleczu Ekstraklasy.

Wykonał przez ten czas kawał świetnej roboty. Wcześniej natomiast 38-latek pracował w juniorach Legii Warszawa, a także był asystentem Marka Gołębiowskiego w Chrobrym Głogów.

ŁKS na cztery kolejki przed końcem zmagań okupuje jedenastą lokatę. W najbliższą niedzielę czeka go domowa potyczka ze Stalą Rzeszów.