Lucas González, 17-letni piłkarz z Argentyny, zastrzelony przez policję. Funkcjonariuszy zmylił zabawkowy pistolet?!
2021-11-19 20:03:51; Aktualizacja: 3 lata temuLucas González, zawodnik Barracas Central, zmarł postrzelony dwukrotnie w głowę przez policję po powrocie z treningu. W Argentynie odbyły się protesty, a funkcjonariusze biorący udział w akcji zostali oddani do dyspozycji wymiaru sprawiedliwości.
17-latek zaczynał karierę w Racingu Club de Avellaneda, z którego trafił Club Social y Deportivo Defensa y Justicia. W ostatnim czasie był związany z Barracas Central.
To właśnie po treningu tej drużyny, gdy czterech piłkarzy zatrzymało się samochodem nieopodal sklepu, aby kupić sok, doszło do feralnego zdarzenia.
Policjanci przebywający w okolicy postanowili zatrzymać pojazd do kontroli, ale jak relacjonują, samochód uderzył w radiowóz i ruszył z impetem z miejsca. W tym momencie rozpoczął się pościg.Popularne
Gdy funkcjonariusze dostrzegli u jednego z chłopaków broń, zaczęli strzelać. Dwie z czterech kul trafiły w głowę Lucasa Gonzáleza.
Argentyńczyk został przewieziony do szpitala. Rodzina i przyjaciele wyczekiwali pod placówką medyczną na wieści w sprawie stanu zdrowia. W międzyczasie odbyły się protesty.
Ostatecznie lekarze stwierdzili u nastolatka śmierć mózgu, a kilka godzin później potwierdzono zgon.
Trzech funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli w akcji, zostało oddanych do dyspozycji wymiaru sprawiedliwości. Tymczasem, jak informuje Infobae.com, Marcelo D’Alessandro, minister Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Buenos Aires, zażądał zatrzymania policjantów, aby uniknąć potencjalnego mataczenia w śledztwie.
Okoliczności zdarzenia są w tej chwili wyjaśniane, przy czym już teraz w ostrzelanym samochodzie znaleziony został zabawkowy pistolet. To właśnie on mógł wprowadzić policję w błąd.
Rodzina niedowierza w to, co się stało, i oskarża mundurowych o zabójstwo.