Lucas Hernández odwołał się od wyroku skazującego go na pół roku więzienia
2021-10-18 17:13:20; Aktualizacja: 3 lata temu
Lucas Hernández, dzień przed umówionym terminem, stawił się przed hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości, aby odebrać wezwanie do odbycia kary półrocznego więzienia za złamanie zasad zbliżania się do swojej żony. Jednocześnie piłkarz Bayernu Monachium odwołał się od wyroku.
Francuz podczas swojego pobytu w Hiszpanii pokłócił się ze swoją obecną żoną. Chociaż nikt nie wnosił zarzutów, to sąd nałożył na parę zakaz półrocznego zbliżanie się do siebie na odległość mniejszą niż 500 metrów oraz skazał ją na 31 dni prac społecznych.
Niedługo potem mężczyzna wyjechał wraz z kobietą do Stanów Zjednoczonych na wakacje. W tym samym czasie pobrali się oni w Las Vegas.
Na lotnisku zamiast znajomych Amelię Ossę Llorente i Lucasa Hernándeza powitała policja. Naruszony został bowiem zbliżania się do siebie.Popularne
Ze względów proceduralnych warunki złamał jedynie mężczyzna, gdyż sprawa kobiety wciąż była w toku. W 2019 roku skazano go na pół roku więzienia.
Od tego czasu zawodnik Bayernu Monachium robi wszystko, aby odroczyć wyrok lub zmienić go na prace społeczne. 14 września otrzymał on pismo o nakazie stawienia się na rozprawie sądowej w celu odebrania wezwania do odbycia kary i wskazania dowolnego zakładu karnego.
Mimo że 25-latek miał stawić się w sądzie karnym nr 32 w Madrycie dopiero we wtorek, to zrobił to już dzisiaj, co potwierdził hiszpański wymiar sprawiedliwości. Podczas wizyty na Półwyspie Iberyjskim jego adwokat złożył także odwołanie od wyroku do sądu okręgowego nr 26 z siedzibą w Madrycie.
Jeśli apelacja zostanie odrzucona, do 28 października gracz będzie musiał przybyć do więzienia, gdzie może spędzić nawet sześć miesięcy. Na jego niekorzyść działa fakt, że w przeszłości był już dwukrotnie karany także w sprawach dotyczących jego partnerki życiowej.
Triumfator Ligi Narodów w obecnym sezonie rozegrał w koszulce „Gwiazdy Południa” siedem spotkań.