Łukasz Masłowski szczerze o przyszłości. „To będzie kluczowe”

2024-09-26 13:58:38; Aktualizacja: 15 godzin temu
Łukasz Masłowski szczerze o przyszłości. „To będzie kluczowe” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sport.pl

Łukasz Masłowski jest łączony z opuszczeniem Jagiellonii Białystok. Dyrektor sportowy mistrza Polski, którego bardzo chce zatrudnić Raków Częstochowa, opowiedział, co wpłynie na jego przyszłość. „Chcę się rozwijać jako człowiek” - przekazał 43-latek w rozmowie ze Sport.pl.

Masłowski to z pewnością jeden z bohaterów minionej kampanii, w której to drużyna z Podlasia sięgnęła po pierwsze w swojej historii mistrzostwo kraju. Adrian Siemieniec świetnie zgrał drużynę, ale to dyrektor sportowy sprowadził mu ciekawych zawodników.

Początek nowych rozgrywek był jednak dla Jagiellonii znacznie trudniejszy. Tylko w sierpniu przegrała ona sześć spotkań. We wrześniu została rozgromiona 0:5 przez Lecha Poznań. W następnych dwóch kolejkach udało się jej wrócić na dobre tory.

Wątpliwości kibiców nie dotyczą jedynie zawodników. Spore obawy budzi przyszłości prezesa Wojciecha Pertkiewicza i właśnie Masłowskiego, którego znowu połączono z Rakowem Częstochowa.

Sam 43-latek nie wyklucza, że może dojść do rozstania. W rozmowie z portalem Sport.pl wyjaśnił, co może go skłonić do pozostania przy Słonecznej.

- Skoro z Rakowa odszedł dyrektor sportowy, to pewnie nieuniknione było, że pojawią się spekulacje. Aczkolwiek mówię - nie ma na ten moment żadnych konkretów, to są tylko spekulacje i myślę, że nie ma sensu się nad tym dalej w tym momencie rozwodzić - tłumaczył Masłowski.

- W dalszym ciągu nie zmienia się fakt, że chcę się rozwijać jako człowiek, jako dyrektor sportowy i chcę być w projekcie, który ma też taką potrzebę rozwoju. To jest kluczowe, jaką przyszłość widzą właściciele Jagiellonii w kontekście rozwoju klubu. Już nie chodzi o samą kwestię zapisów kontraktu i czy wynagrodzenia, bo dla mnie to nigdy nie było najważniejsze. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby po prostu był to projekt, który ma perspektywy dalszego rozwoju i dalszej budowy. Nie mówię tutaj tylko i wyłącznie o pierwszej drużynie, o całym klubie, włącznie z akademią. Ale muszę też dodać, że od pierwszego dnia pracy do dziś czuję duże wsparcie i zaufanie właścicieli czy prezesa.

Cały wywiad z Łukaszem Masłowskim jest dostępny TUTAJ