Maciej Szczęsny oskarża Brzęczka w sprawie Recy: To obrastanie hubą | Brzęczek odpowiada po meczu z Łotwą

2019-03-25 07:48:08; Aktualizacja: 5 lat temu
Maciej Szczęsny oskarża Brzęczka w sprawie Recy: To obrastanie hubą | Brzęczek odpowiada po meczu z Łotwą Fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko Źródło: TVP | Transfery.info

Maciej Szczęsny bardzo mocno wypowiedział się na temat Jerzego Brzęczka w studio meczowym TVP, gdy Polska w niedzielę mierzyła się z Łotwą.

Szczęsny zaatakował selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze przed spotkaniem kwalifikacji do Mistrzostw Europy w 2020 roku: - Dzisiaj na Twitterze pojawił się wpis, według którego Wisła Płock po rozegraniu przez Arkadiusza Recy pięciu spotkań w reprezentacji dostanie specjalną gratyfikację około pięćset tysięcy euro. Jeżeli to jest nieprawda, oczekuję, że w ramach pomocy Jerzemu Brzęczkowi i Arkadiuszowi Recy Wisła Płock złoży dementi w tej sprawie.

- Przyznacie, że właśnie taki ruch jak dzisiaj, kiedy Reca nie gra w swoim włoskim klubie, Recę w pierwszym wystawia Jerzy Brzęczek, były trener Wisły Płock, w pierwszym składzie reprezentacji to jest obrastanie tego faktu hubą, rodzajem grzyba, jeśli dobrze pamiętam.

Prowadzący studio Jacek Kurowski zasugerował wówczas, że nie jest to nielegalne. Szczęsny zripostował: - Oczywiście, że to nie jest zabronione, ale o wielu czynach, których ktoś kiedyś dokonał, a nie były zabronione, mówiłeś krytycznie w swoim życiu nie raz, nie dwa i nie sto, od tego jesteś. Nie prowadzisz kroniki kryminalnej, a program sportowy. Ja poczekam na reakcję Wisły Płock.

Jerzy Brzęczek odpowiedział Szczęsnemu podczas konferencji prasowej:

- Nie znam klauzuli, nie znam kontraktów zawodników, którzy przychodzą i odchodzą. To jest opinia pana Szczęsnego, do której ma prawo. Ja ze swojej strony nie patrzę, jakie zawodnicy mają klauzule, patrzę tylko na rozwój i ewentualną przydatność. Patrzę na potencjał i możliwości zawodników, którzy są lewonożni i mogą grać na lewej stronie.

***
Polska wygrała z Łotwą 2-0, a przy bramce Roberta Lewandowskiego, otwierającej zresztą mecz, asystował właśnie Arkadiusz Reca. 23-letni lewy obrońca w trwającym sezonie Serie A w barwach Atalanty zaliczył... 18 minut.