Mamrot po przegranej Jagiellonii ze Śląskiem
2019-03-09 07:25:05; Aktualizacja: 5 lat temuTrener Jagiellonii Białystok, Ireneusz Mamrot, zabrał głos po porażce ze Śląskiem Wrocław.
„Duma Podlasia”nie strzeliła w piątek ani jednego gola. Piłkarze Śląska dosiatki trafili dwukrotnie (bramki Michała Chrapka i Marcina Robaka) i to oni mogli cieszyć się z trzechpunktów. Dla Jagiellonii to już trzeci mecz z rzędu bez wygranej.Choć prezes białostoczan, Cezary Kulesza, dał ostatnio dozrozumienia, że Mamrot nie musi obawiać się utraty posady, wBiałymstoku robi się gorąco.
- Gratulacje dlagospodarzy za zwycięstwo. Jeśli chodzi o nas, to ważny momentembył początek spotkania, gdy mieliśmy dobrą sytuację na objęcieprowadzenia, a minutę później już przegrywaliśmy.
- To był trudny moment, ale ten początek, nawet po bramce na0:1, był niezły w naszym wykonaniu. Mieliśmy swoje sytuacje na1:1, a po golu na 0:2 już notowaliśmy bardzo dużo strat, poktórych Śląsk stwarzał sobie kolejne okazje. Dawaliśmy sięłatwo kontrować i z przebiegu gry zwycięstwo Śląska jestzasłużone.
- Sami widzieliśmy z ławki, że po bramce na0:2 był przeżywaliśmy trudny moment i ciężko było zareagować.Próbowaliśmy przywoływać zawodników do linii i przekazywać impewne informacje, ale było widać, że ten moment po drugiejstraconej bramce był dla nich bardzo ciężki. Z boku łatwo jestwyciągać takie wnioski, ale na drugą połowę zawodnicy wyszli zzupełnie innym nastawieniem. Śląsk był jednak bardzo dobrzezorganizowany, cofnął się i czekał na swoje szanse, w efekcieczego stwarzał sobie sytuacje. Przegraliśmy zasłużenie -powiedział 48-latek.
Jagiellonia z 40 punktami na konciezajmuje czwarte miejsce w tabeli Ekstraklasy.