Manchester City po Santa Cruza

Manchester City chce dopiąć transferu, którego finalizacja była bliska już w styczniu tego roku. Drugim nabytkiem "The Citizens", po zakontraktowaniu Garteha Barry'ego (czytaj <a href=http://www.transfery.in(...)

Manchester City chce dopiąć transferu, którego finalizacja była bliska już w styczniu tego roku. Drugim nabytkiem "The Citizens", po zakontraktowaniu Garteha Barry'ego (czytaj tutaj), ma być Roque Santa Cruz.

Manchester złożył już Blackburn ofertę za Paragwajczyka. Opiewa ona na 15 milionów funtów. Takie pieniądze pozwoliłyby Samowi Allardyce'owi, menadżerowi klubu z Ewood Park, na dokonanie kilku wzmocnień przed nadchodzącym sezonem. Według brytyjskiej prasy, chodzi o trzech graczy Newcastle United - Alana Smitha, Kevina Nolana i Nicky'ego Nutta - oraz Pascala Chimbondę z Tottenhamu. W kasie Rovers nie ma bowiem obecnie wystarczających funduszy, by pokryć koszty transferów nowych piłkarzy.

City na pewno nie wyłoży za Santa Cruza tak wysokiej sumy, jak podczas zimowego okienka transferowego. Wówczas Blackburn odrzuciło propozycję w wysokości 20 milionów funtów. 27-letni napastnik miał bardzo słabą drugą połowę minionego sezonu, a ponadto nie doszedł jeszcze do optymalnej formy fizycznej po urazie kolana. Jeśli więc Rovers po raz kolejny już zaczną podbijać cenę, negocjacje zostaną zerwane. Manchester negocjuje bowiem transfer Carlosa Teveza i to on jest w tej chwili priorytetem transferowym. Jeśli uda się ściągnąć Argentyńczyka na City of Manchester Stadium, Santa Cruz nie będzie wówczas Markowi Hughesowi niezbędny.