Manchester City przygotowuje się do „życia po Guardioli”. Van Bronckhorst zatrudniony przez klub

„Daily Mirror” podaje, że Giovanni van Bronckhorst nawiązał współpracę z Manchesterem City. Niewykluczone, że zostanie on następcą Pepa Guardioli.

Do niedawna Van Bronckhorst był związany z Feyenoordem, gdzie najpierw zakończył karierę zawodniczą, następnie był asystentem trenerów, aż w końcu sam objął holenderski zespół. W sumie prowadził go przez cztery lata, sięgając z nim m.in. po mistrzostwo i dwa puchary kraju. Latem Van Bronkhorst odszedł z klubu.

Holender nie objął nowej drużyny. Jak pisze jednak „Daily Mirror”, został namówiony do współpracy przez władze Manchesteru City. Początkowo była ona nieformalna. Obecnie, zdaniem brytyjskich dziennikarzy, 44-latek widnieje już na liście płac w angielskim klubie. Van Bronkhorst poznaje go od wewnątrz, mając wgląd w zasadzie do wszystkich informacji - od tych dotyczących akademii, przez sieć skautingu, do pierwszego zespołu.

Szkoleniowiec szykowany jest na następcę Guardioli. W tym momencie sprawa nie jest przesądzona, ale jeśli Holender będzie nadawał na tych samych falach co działacze MC, będzie najpoważniejszym kandydatem do tej roli.

Nie można jednak zapomnieć również o Mikelu Artecie, a więc asystencie Guardioli. Opiekun „The Citizens” niedawno wypowiedział się na jego temat w samych superlatywach. - Mikel menedżerem City? Jestem niemal pewny, że tak będzie. On odniesie sukces. Prędzej czy później zacznie pracę na własny rachunek. Jest młody, a już ma wielkie doświadczenie, jeśli chodzi o obcowanie ze świetnymi zawodnikami i dużymi klubami - przyznał.

Umowa Guardioli z MC jest ważna do 30 czerwca 2021 roku.