Manchester City wściekły na Chelsea
2018-07-14 14:23:22; Aktualizacja: 6 lat temuPrzedstawiciele Manchesteru City są oburzeni zachowaniem Chelsea.
„The Citizens” nie przyjęli z zadowoleniem faktu, że „The Blues” na ostatniej prostej włączyli się do walki o Jorginho i przekonali zawodnika do zasilenia szeregów ekipy ze Stamford Birdge (więcej - TUTAJ).
Defensywny pomocnik był jednym z głównych celów transferowych drużyny z Etihad Stadium, która długo pracowała nad osiągnięciem porozumienia z Napoli w kwestii jego sprowadzenia.
Blisko dwa tygodnie temu w mediach brytyjskich oraz włoskich pojawiła się informacja mówiąca o tym, że Manchester City zakończył sukcesem negocjacje z „Partenopei” i pozyska 26-letniego piłkarza za przynajmniej 48,6 miliona funtów (55 milionów euro). Ta kwota miała jeszcze wzrosnąć o różnego rodzaju bonusy zależne od dyspozycji gracza oraz sukcesów osiąganych przez „The Citizens”, którzy ponadto mieli się zgodzić na rozegranie meczu towarzyskiego ekipą ze Stadio San Paolo. Znaczna część z przychodów związanych z jego organizacją miała trafić do kasy Napoli.Popularne
Z kolei sam piłkarz miał po powrocie z wakacji przejść testy medyczne w Manchesterze i związać się z nowym pracodawcą pięcioletnim kontraktem, na którego mocy miał inkasować 4,6 miliona euro netto na sezon.
W tym momencie aktualny mistrz Anglii był pewny swego i czekał tylko na przyjazd Jorginho. Ten czas oczekiwania wykorzystała jednak Chelsea. Klub z Londynu najpierw załatwił wszystkie formalności związane z zakontraktowaniem Maurizio Sarriego i następnie przebili ofertę ligowego rywala oraz wspólnie z nowym menadżerem dokonali spektakularnego przechwytu zawodnika.
Zespół z Etihad Stadium w obawie przed utratą gracza kontaktował z agentem piłkarza, João Santosem, oraz Napoli w sprawie prowadzenia dalszych rozmów, ale ci nie byli już zainteresowani wznowieniem negocjacji.
„The Citizens” nie kryją wściekłości na „The Blues” w związku fiaskiem ich długich negocjacji związanych z transferem Jorginho zwłaszcza, że Manchester City zrezygnował dla niego z walki o Freda, który ostatecznie trafił na Old Trafford.
Aktualny mistrz Anglii na chwilę obecną nie zamierza podejmować rozmów z innym klubem w sprawie pozyskania defensywnego pomocnika, mimo że w mediach pojawiały się informacje, że ewentualną alternatywę dla nich ma stanowić Mateo Kovačić z Realu Madryt.