Manchester United celuje w transfer defensywnego pomocnika z Bundesligi. Ma jednak konkurentów

Przybycie do Manchesteru United Erika ten Haga zwiastuje duże zmiany, a co za tym idzie, transfery. W tym momencie jednym z priorytetów władz szóstej siły poprzedniego sezonu Premier League jest zasilenie środka pola.

Do tej pory priorytetowo traktowana była opcja pozyskania Frenkiego de Jonga z FC Barcelony. Tu jednak na przeszkodzie może stanąć kilka czynników jak wygórowana cena oraz zainteresowanie ze strony innych zamożnych ekip.

Ponadto pod uwagę brany był też Declan Rice, ale wymagania finansowe West Hamu są zbyt duże, dlatego ten ruch raczej nie wchodzi w rachubę.

Dlatego też na Old Trafford szukają dalej i według informacji podawanych przez „L'Equipe” oczy skautów zawędrowały do Bundesligi. Tam pozytywne wrażenie wywarł na nich Kouadio Koné.

Choć Borussia Mönchengladbach ma raczej za sobą przeciętny sezon, tego samego nie można powiedzieć o wspomnianym Francuzie. On po przenosinach do Niemiec spisywał się bardzo dobrze i potwierdził niewątpliwie, że ma talent.

Być może przyszedł zatem odpowiedni moment, by wykonać kolejny krok, a mowa tu o ewentualnej przeprowadzce do Premier League.

Manchester United chciał tego zawodnika jeszcze rok temu, ale 21-latek uznał wtedy, że to za wcześnie, by przystawać na ofertę tak ogromnego klubu. Teraz natomiast jest bogatszy o kolejne doświadczenie i co najważniejsze gotowy, by spróbować czegoś innego.

„Czerwone Diabły” muszą jednak liczyć się z konkurencją. Jak informuje „L'Equipe”, w grze o tego piłkarza są także Juventus, Atlético Madryt oraz Leicester City.

Koné trafił do Bundesligi zimą 2021 roku. Wówczas zapłacono za niego dziewięć milionów euro.

W niedawno zakończonym sezonie środkowy pomocnik rozegrał łącznie 29 meczów, a w tym czasie strzelił trzy gole i zanotował jedną asystę.

Kontrakt ma ważny ze „Źrebakami” do 30 czerwca 2025 roku. Nie wolno zapominać, że zawiera on opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.