Manchester United ma poważnego konkurenta w walce o napastnika

Młodzieżowy reprezentant Holandii nie był w stanie rozwinąć skrzydeł w Bayernie Monachium w obliczu niepodważalnej pozycji Roberta Lewandowskiego.

Dlatego zaczął poszukiwać szczęścia na wypożyczeniach, by trafić definitywnie do Bologny, gdzie należy do wyróżniających się graczy na poziomie Serie A.

Dzięki temu Joshua Zirkzee wzbudził ponownie zainteresowanie swoją osobą ze strony uznanych marek na czele z Milanem oraz Manchesterem United.

Z tej dwójki większe szanse na ewentualne sprowadzenie środkowego napastnika mają „Czerwone Diabły”, które nawiązały kontakt z jego otoczeniem. Jednocześnie nie wystosowały za niego jeszcze żadnej oferty.

Niewykluczone, że ekipa z Old Trafford zostanie na tym polu ubiegnięta przez ligowego konkurenta - Arsenal.

Dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” przekonują, że „Kanonierzy” odłożyli już 50 milionów euro na wystosowanie letniej oferty za 21-letniego piłkarza.

„Rossoblu” nie przejawiają chęci do zaakceptowania propozycji w tej wysokości i oczekują, że zarobią na ewentualnej sprzedaży Holendra tyle, ile Atalanta Bergamo zgarnęła na odejściu Rasmusa Højlunda - 70 milionów euro podstawy.

Jednocześnie należy pamiętać o tym, że Bayern Monachium zagwarantował sobie przy odejściu Zirkzee'ego opcją odkupienia go za 40 milionów euro.

Snajper włoskiego klubu wpisał się w bieżących rozgrywkach ośmiokrotnie na listę strzelców oraz zaliczył cztery asysty w 22 meczach.