Manchester United: Smalling wyceniony na 17 milionów funtów

Manchester United wycenił Chrisa Smallinga. Według najnowszych informacji AS Roma będzie musiała nieco bardziej się wysilić, jeśli chce zatrzymać Anglika.

Defensor trafił do ekipy rzymian latem tego roku i przebywa w niej na wypożyczeniu. Na swój debiut musiał poczekać do końcówki września, ponieważ po drodze doznał urazu, ale gdy tylko wrócił do pełnej sprawności, stał się podstawowym wyborem w składzie. „Giallorossi” są bardzo zadowoleni ze swojego nowego nabytku i chcieliby zatrzymać go na stałe, ale to okazuje się nie być wcale takie łatwe.

Włoskie media informowały w ostatnich dniach, że kluby rozpoczęły rozmowy w sprawie transferu definitywnego i są gotowe na osiągnięcie porozumienia przy sumie 15 milionów euro wraz z bonusami. Według „Daily Mail” Manchester United zmienił jednak nieco swoje podejście do gracza i teraz oczekuje za niego wyższej kwoty.

Najnowsze informacje sugerują, iż „Czerwone Diabły” żądają kwoty 17 milionów funtów, co w przeliczeniu wynosi 19,7 miliona euro. Wzrost ceny jest spowodowany dobrą dyspozycją stopera. Smalling zaliczył udany start swojej przygody w Serie A i nawet na Old Trafford dostrzeżono jego formę. I choć ta nie skłania wciąż Ole Gunnara Solskjæra do dania 29-latkowi szansy, daje klubowi większe pole do manewru przy negocjacjach.

Popularne

Previous

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Next

Jak na razie Smalling rozegrał w barwach Romy siedem spotkań. W ostatnim z nich, przeciwko Udinese, wpisał się nawet na listę strzelców. Piłkarz nie ukrywa, że zależy mu na regularnej grze, zwłaszcza iż walczy o powrót do reprezentacji Anglii przed EURO 2020, które odbędzie się już przyszłego lata.