Ofensywny pomocnik, który z powodzeniem może występować również w linii ataku, od kilku sezonów pokazuje się z bardzo dobrej strony w koszulce OL. Początek trwających rozgrywek jest dla jego jednak najlepszym ze wszystkich dotychczasowych. W 11 spotkaniach Ligue 1 strzelił on 11 goli, do których dorzucił trzy asysty.
„Duma Katalonii” obserwuje wielu zawodników, ale temat Fekira ma być coraz bardziej poważny. Barcelona bacznie śledzi bowiem jego poczynania już od kilku miesięcy. Całkiem niedawno dyrektor sportowy wicemistrza Hiszpanii, Robert Fernández, oglądał z trybun mecz fazy grupowej Ligi Europy OL z Evertonem (3:0).
Na ten moment Fekir nie znajduje się na szczycie listy życzeń Barcelony, ale w razie niepowodzenia w sprawie pozyskania Philippe Coutinho, szanse na przenosiny 24-latka do Katalonii wzrosną.
Jeśli Barcelona zdecyduje się na taki krok, będzie musiała oczywiście przekonać do transferu włodarzy OL. Nie będzie to takie łatwe, ponieważ na ten moment raczej nie biorą oni pod uwagę rozstania z dziewięciokrotnym reprezentantem Francji.
Fekir zadebiutował w pierwszym zespole OL w sezonie 2013/14. Od tamtej pory rozegrał 128 spotkań, w których strzelił 46 goli i zanotował 32 asysty. Ostatnio było o nim szczególnie głośno z uwagi na cieszynkę, którą sprowokował kibiców Saint-Étienne.