Marcelo chciałby zostać w Realu Madryt

Zgodnie z doniesieniami „Marki” priorytetem Marcelo jest przedłużenie wygasającej umowy z Realem Madryt.

Dziś, 12 maja Brazylijczyk obchodzi 34. urodziny. Pomimo zaawansowanego wieku, lewy defensor w dalszym ciągu myśli o kontynuowaniu swojej kariery. Co więcej, walczy on o podpis na nowym kontrakcie w hiszpańskim klubie.

Aktualny dokument, wiążący zawodnika z „Królewskimi”, wygasa niedługo po zakończeniu bieżącej kampanii. Dotychczas wszelkie doniesienia wskazywały na to, że Marcelo wielkimi krokami zbliża się do pożegnania z Realem po wspaniałej 15-letniej przygodzie.

Z ostatnich informacji José Féliksa Díaza wynika z kolei, że obrońca wciąż czuje się na siłach, aby rywalizować na najwyższym poziomie tak, jak dotychczas w tegorocznym sezonie. Na parę meczów przed końcem zmagań Marcelo zapisał na swoim koncie dwie asysty w 17 występach wszystkich rozgrywek, co składa się na 791 minut czasu spędzonego na boisku.

Zarząd Realu Madryt nie zamierza przedwcześnie gwarantować Marcelo dłuższego pobytu w stolicy Hiszpanii. Klub chce najpierw zaszufladkować wszelkie „za i przeciw” w kontekście sportowym.

Oczywiście istnieje realna szansa na złożenie podpisu piłkarza na nowej umowie. Przykład świetnej etyki pracy w drużynie Carlo Ancelottiego ukazuje 36-letni Luka Modrić, który jest bliski porozumienia w sprawie dalszej współpracy. Dyrektorzy chcą jednak wstrzymać się z decyzją w przypadku Marcelo do finału Ligi Mistrzów.

Wszakże użyteczność Marcelo w kontekście pozycji lewej obrony jest poddana pod sporą wątpliwość. W tej roli dobrze odnajduje się Ferland Mendy, a transfer Antonio Rüdigera powoduje, że w razie potrzeby na boku może grać również David Alaba.

Na dodatek Real nie chce blokować rozwoju swoim młodszym zawodnikom.

Wychowanek Miguel Gutiérrez może w końcu postawić swoje pierwsze kroki w seniorskiej ekipie w kolejnych miesiącach. Pod rozwagę brany też jest powrót Frana Garcíi, który przed rokiem został sprzedany do Rayo Vallecano za dwa miliony euro.

Na zbliżające się rozstrzygnięcie losów przyszłości przygotowują się brazylijskie kluby, które z chęcią zaangażowałyby ikonę Realu do swojego zespołu.