Marek Papszun negocjator. Hitowy transfer Rakowa Częstochowa to jego zasługa

2024-09-10 12:58:50; Aktualizacja: 2 godziny temu
Marek Papszun negocjator. Hitowy transfer Rakowa Częstochowa to jego zasługa Fot. Jakub Ziemianin | Raków Częstochowa
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Raków Częstochowa

Raków Częstochowa w ostatnim dniu okna transferowego zaprezentował w swoich barwach Michaela Ameyawa. Jak przyznał były skrzydłowy Piasta Gliwice, do głośnego ruchu przekonał go przede wszystkim Marek Papszun.

Raków ma za sobą pracowite okno transferowe. Do zespołu, który w minionej kampanii wypracował rozczarowujący wynik, dołączyli Patryk Makuch, Ariel Mosór, Lazaros Lamprou, Jonatan Braut Brunes czy Michael Ameyaw.

Temat przeprowadzki 23-latka na Limanowskiego pojawił się w przestrzeni medialnej nagle. Nie minęło dużo czasu, gdy częstochowianie potwierdzili zakontraktowanie przymierzanego do reprezentacji Polski gracza.

Raków aktywował w tym przypadku opiewającą na około milion euro klauzulę wykupu. Ameyaw rozpoczął następnie testy medyczne, które wypadły pomyślnie, dlatego też transakcja mogła dojść do skutku. Z nową ekipą parafował umowę do 30 czerwca 2029 roku.

Jak przyznał urodzony w Łodzi zawodnik, od dłuższego czasu o jego transfer zabiegał Marek Papszun, który osobiście włączył się w negocjacje. 

- Od dłuższego czasu trener Papszun starał się przekonać mnie do tego ruchu. Muszę przyznać, że był bardzo przekonujący. Uważam, że to jest super ruch. Nie spodziewałem się tego w momencie, gdy w ostatnim meczu strzeliłem przeciwko Rakowowi zwycięską bramkę. Czułem wielką ekscytację i niecierpliwość w stosunku do tego, co się wydarzy - powiedział Ameyaw.

- Mam swoje marzenia. Moja kariera i osoba rozwija się harmonijnie. Może jak zaczynałem, to byłem względem swoich rówieśników nieco w tyle, natomiast jestem konsekwentny w tym co robię. [...] Marek Papszun przekonywał mnie, że nie ma w zespole wielu zawodników o mojej charakterystyce. Gra jeden na jeden i strzelanie bramek sprawia mi największą radość i myślę, że to moje największe atuty - dodał.

23-latek wstępuje w szeregi „Medalików” po bardzo udanym początku kampanii. Podczas siedmiu pierwszych ligowych kolejek zanotował dla Piasta trzy gole. Na poprawę tego dorobku będzie pracował już w innych barwach.