Mariusz Rumak wzburzony na konferencji prasowej. „To jest nasza ambicja. Eksperci robią to co tydzień...” [WIDEO]

W bólach zrodziło się niedzielne zwycięstwo Lecha Poznań z ŁKS-em Łódź w Ekstraklasie. Na pomeczowej konferencji jedno z pytań wyprowadziło z równowagi Mariusza Rumaka.

Lech Poznań utrzymuje się na trzecim miejscu w tabeli. Po porażce z Puszczą Niepołomice wrócił do punktowania, wygrywając z ŁKS-em Łódź po naprawdę zaciętym boju.

Dla podopiecznych Mariusza Rumaka niedzielna konfrontacji nie należała do przesadnie udanych. Roztrwonili oni w pewnym momencie dwubramkową przewagę. Dopiero w 91. minucie zwycięskiego gola zanotował Filip Marchwiński, wywołując eksplozję radości u Mariusza Rumaka.

Szkoleniowiec Lecha był wyraźnie zadowolony z niedzielnego spotkania. Kibicom jednak daleko do optymizmu.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Na konferencji prasowej humor Rumakowi zepsuło pytanie o to, czy poznańska drużyna nadal liczy się w walce o mistrzostwo.

- Czy liczymy się w walce o mistrzostwo, to eksperci stwierdzają co tydzień, oceniając moją pracę i zespołu. Raz się liczymy, raz nie. Pewnie przez tydzień będziemy się liczyć, później zobaczymy następny mecz. Dopóki są matematyczne szanse dogonić Jagiellonię, to oczywiście, że się liczymy. To jest nasza ambicja - odpowiedział wyraźnie wzburzony 46-latek.

Przed „Kolejorzem” pięć ostatnich spotkań w lidze, w tym z Cracovią, Ruchem Chorzów, Legią Warszawa, Widzewem Łódź i Koroną Kielce.

Eksperci hehe.

Za Lech TV pic.twitter.com/SAqDJHIc8j

— Hubert Michnowicz (@Hubert__Michno) April 21, 2024