Marsylia po Larssona

Kontrakt Henrika Larssona ze szwedzkim Helsinborgiem wygasa już w tym miesiącu. Z możliwości bezgotówkowego transferu 37-letniego napastnika chce skorzystać szkoleniowiec Olympique Marsylia, Eric Gerets.<br><(...)

Kontrakt Henrika Larssona ze szwedzkim Helsinborgiem wygasa już w tym miesiącu. Z możliwości bezgotówkowego transferu 37-letniego napastnika chce skorzystać szkoleniowiec Olympique Marsylia, Eric Gerets.

- Znam świetnie piłkarzy ze Skandynawii. Oni potrafią bardzo szybko wkomponować się w zespół i przystosować się do nowego otoczenia. Poza tym, Larsson to absolutny profesjonalista - mówi belgijski trener.

O byłego reprezentanta Szwecji stara się również Everton. Klub z Liverpoolu ma ogromne problemy w formacji ataku, bowiem groźne urazy leczą Yakubu, Luis Saha i Jamesa Vaughan. Na ta chwilę, jedynym w pełni sprawnym napastnikiem jest Victor Anichebe, którego jednak w ostatnich tygodniach również nie omijały problemu zdrowotne. Według mediów, bliżej angażu Larssona jest jednak Olympique.

- Znam Henrika jeszcze z czasów gry w PSV Eindhoven, kiedy byłem tam grającym trenerem. Wtedy zafascynowałem się jego niesamowitym stylem gry. To fenomenalna sprawa, że strzelał później mnóstwo goli niezależnie od klubu, w którym grał - dodaje Gerets.

Jeśli transfer Larssona nie dojdzie do skutku, Marsylia ma już gotowe alternatywne rozwiązanie. Na Stade Velodrome już pracują nad ofertą za napastnika Szachtara Donieck, Brandao. Brazylijczyk miałby kosztować ponad 6 milionów euro.